Nowy numer 13/2024 Archiwum

Po spacerze jest się lepszym

Przy klasztorze w Sierpcu mniszki benedyktynki mają spory ogród. Tuż za murem zewnętrznym jest ruchliwa krajowa dziesiątka, ale podobno wystarczy trochę wyobraźni, by usłyszeć… szum morza.

W majowe dni, gdy przyroda wręcz wybucha witalną siłą, wiele się tu dzieje. To miejsce, jak i sam klasztor od wieków wypełnia modlitwa sióstr. Po wojnie ma ona też wymiar ekspiacyjny, bo w czasie okupacji niemieckiej przelało się tu wiele krwi. Teraz panuje spokój, słychać śpiew zadomowionych szpaków i delikatne bzyczenie pszczół zamieszkujących 20 uli, którymi opiekuje się od lat s. Zygmunta. Mały raj.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy