Sylwia Juszkiewicz - pielęgniarka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, ale rodem pochodząca z Przasnysza - została uhonorowana 12 maja prestiżowym wyróżnieniem "Pielęgniarka o światowym wpływie".
W Międzynarodowym Dniu Pielęgniarek i Położnych pochodząca z Przasnysza Sylwia Juszkiewicz odebrała w nowojorskiej siedzibie ONZ szczególna nagrodę. Jak podano w uzasadnieniu, otrzymała ją za zaangażowanie w pomoc w Ukrainie, począwszy od wydarzeń na kijowskim Majdanie w 2013 r. oraz pomoc podczas trwającej wojny w transportowaniu rannych z Ukrainy do Polski.
Swym doświadczeniem pani Sylwia dzieliła się kilkukrotnie z czytelnikami "Gościa Płockiego", zwłaszcza gdy przyjeżdżała do Przasnysza i zatrzymywała się w klasztorze sióstr klarysek kapucynek. Z jej słów wynika, że powołanie pielęgniarskie bierze się z jej szczególnej wrażliwości i duchowej troski o każdego człowieka, którego mija na ulicy. - Na tym też polega moja praca w pogotowiu, że widzę biedę ludzką: tę materialną, medyczną i duchową. Często jestem pierwsza w miejscach i przy ludziach, zanim jeszcze trafi tam ksiądz. Bo w życiu duchowym jest jak w medycynie: ważna jest profilaktyka. A więc trzeba prosić za żyjących, aby mniej cierpienia doznali później w czyśćcu - mówi pielęgniarka. I zamiast odkładać na mieszkanie i inne ważne sprawy życiowe, pani Sylwia przeznacza pieniądze na Msze św. - Nie traktuję tego wyróżnienia jako nagrody, ale jako wyzwanie, które wciąż jest przede mną - dodaje. To nie jest jej pierwsze odznaczenie, w 2022 r. otrzymała z rąk biskupa płockiego krzyż zasługi Pro Ecclesia et Pontifice.
Nagrodę dla S. Juszkiewicz przyznało Katolickie Stowarzyszenie Pielęgniarek CICAMS działające przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, zaś tytuł ten nadawany jest od roku 2017 przez katolicką organizację pozarządową założoną w 1933 roku w Lourdes. Pośmiertnie wyróżnieniem tym została także odznaczona Stanisława Leszczyńska, bohaterska położna z Auschwitz i kandydatka na ołtarze.