Kościół w Duczyminie wypełnił się wiernymi, którzy modlili się w 40. rocznicę śmierci swojego ziomka – o. Honoriusza Kowalczyka, dominikanina i niezapomnianego duszpasterza młodzieży w Poznaniu.
Nie tylko poczet sztandarowy miejscowej szkoły podstawowej i zaproszeni goście, ale przede wszystkim duczymińscy parafianie – z których wielu to dalsze kuzynostwo o. Kowalczyka – przyszli, aby pamiętać o swym ziomku i kuzynie, modląc się w jego intencji. – Odważnie i konsekwentnie wskazywał, że prawdziwa i wartościowa droga życia wiedzie ku Bogu. On się tego nauczył w Duczyminie, w drodze do szkoły i do kościoła, gdzie otwierał umysł i serce, aby odczytać głęboko i wiernie swoje powołanie – mówił w kazaniu ks. Grzegorz Ostrowski, duszpasterz w parafii św. Jana Nepomucena.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Włodzimierz Piętka