Radomińskie Misterium Męki Pańskiej od roku porusza serca odtwarzających role biblijnych postaci i ludzi oglądających 1,5-godzinny spektakl.
Od wyjątkowego miejsca, jakim jest sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach, rozpoczął się tegoroczny pasyjny szlak Misterium Męki Pańskiej, który jest wystawiany przez Grupę Teatralną "Kurtyna" z Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Radominie i wspólnotę Wojowników Maryi.
Spektakl przejmujący realizmem i jasnym ewangelicznym przesłaniem wystawiają 33 osoby, pod kierunkiem jego pomysłodawcy i reżysera Dawida Stachowskiego. – Jesteśmy amatorami zarażonymi teatralną pasją. W naszej grupie są przede wszystkim osoby młode, w tym uczniowie szkół podstawowych i średnich. Z pewnością w przygotowaniu do tego misterium naszym aktorom pomaga uczestnictwo w nabożeństwach wielkopostnych, w pewnym sensie "uczą się swych ról" na Gorzkich Żalach i Drodze Krzyżowej. To, co oni grają, jest odbiciem tego, co przeżywają w modlitwie – mówi Dawid Stachowski. I rzeczywiście, to odczuwają uczestniczący w misterium ludzie, gdy mogą iść krok za krokiem za Jezusem od Wieczernika aż po pusty grób. W rolę Jezusa wciela się Paweł Chmielewski z Poniatowa k. Żuromina, należący do wspólnoty Wojowników Maryi.
Dla reżysera spektaklu najbardziej wymowna scena to biczowanie, które ukazuje wielkie cierpienie Jezusa, przypominającego baranka. – Ta scena łapie za serce. Mam także duży sentyment do osób, które Jezus spotyka na drodze krzyżowej. Są one wdzięczne za to, co Jezus dla nich uczynił. To jednocześnie prowokuje, aby zastanowić się, za co ja dziękuję Jezusowi. Do tego wszystkiego, duchowe napięcie podkreśla muzyka towarzysząca misterium.
W niedzielę 19 marca o 19.00 misterium zostanie wystawione przy kościele farnym w Rypinie, zaś w Niedzielę Palmową 2 kwietnia o 17.00 w Radominie. Spektakl będzie również wystawiony 26 marca w Iławie i 5 kwietnia w Brodnicy.
Reżyser Dawid Stachowski już myśli o kolejnym przestawieniu, tym razem poświęconym św. Janowi Pawłowi II.