"Wielki Post to ważny czas dla duchowego wzrostu i formacji chrześcijańskiej" – napisał biskup Szymon Stułkowski w liście pasterskim do wiernych diecezji płockiej.
Coraz bardziej świadome przeżywanie Wielkanocy i większy udział wiernych świeckich w odpowiedzialności za Kościół – to cele, które stawia biskup Szymon Stułkowski w liście pasterskim na Wielki Post. To drugi jego list do wiernych diecezji płockiej, który napisał od chwili objęcia diecezji płockiej 31 października ub. roku.
Biskup zachęca do wewnętrznego patrzenia na trud wielkopostnej przemiany: "Bardzo łatwo jest rozerwać szaty, trudniej rozerwać serce" – pisał. W tym trudzie bowiem chodzi o otwarcie serca na "moc łaski Bożej, która przemienia". Zwrócił uwagę na duchowe cele i przełomy, których należy uchwycić w tym czasie: "Wielki Post ma nam otworzyć oczy na Chrystusa i wartość naszego zbawienia. Odkrycie to pozwoli nam porzucić postawę jedynie współczucia wobec cierpiącego Jezusa i poprowadzi nas do konfesjonału, by doświadczyć przebaczającej miłości Boga".
Zachęca wiernych, aby cel wielkopostnej wędrówki widzieli w wielkanocnej liturgii, w której odnowią przymierze chrzcielne i na nowo będą mogli odkryć znaczenie wspólnoty Kościoła: "Jest On święty świętością Chrystusa i osłabiany naszą grzesznością. Im bliżej będziemy Chrystusa, tym bardziej doświadczać będziemy świętości. Odnawiając zobowiązania chrzcielne w noc zmartwychwstania, wspomnimy moment włączenia w Kościół oraz powołania do świętości i dzielenia się wiarą" – napisał biskup płocki.
Chodzi również w tym czasie o duchowe rozeznanie, aby pomóc Kościołowi w prowadzeniu ludzi do Boga. Jest to zadanie nie tylko dla duchownych, ale wszystkich ochrzczonych. Biskup wspomina tu o posłudze katechistów, lektorów, akolitów i stałych diakonów. "Bardzo proszę, byście w czasie Wielkiego Postu postawili sobie pytanie, czy Pan Bóg nie zaprasza mnie do takiej misji? Wymaga to otwarcia się na działanie Ducha Świętego, duchowego rozeznania i odwagi w przyjęciu powołania. Proszę, rozmawiajcie o tym z waszymi duszpasterzami. Niech to będzie kolejny etap spotkań synodalnych. Ja ze swej strony obiecuję, że stworzymy w diecezji szkołę dla osób, które po rozeznaniu będą mogły podjąć formację, by w przyszłości stać się »tragarzami« i wraz z kapłanami przynosić do stóp Jezusa ludzi, którzy tego potrzebują" – podkreślił hierarcha.