Rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. W tym roku towarzyszy mu hasło: "Ku trzeźwości z Kościołem".
Chciałbym, aby osoby, które podpisały Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w diecezji płockiej, uczyniły jeszcze jeden odważny apostolski krok i włączyły się konkretnie w inicjatywę modlitwy o trzeźwość w parafiach - apeluje ks. Zbigniew Kaniecki, który od wielu lat pełni funkcję diecezjalnego duszpasterza trzeźwości.
- Zajmujemy się trzeźwością, bo zadaniem Kościoła jest prowadzenie człowieka ku zbawieniu. Nie możemy milczeć na ten temat, bo jest to misja Kościoła. Narosło jednak wiele nieporozumień i stereotypów wokół cnoty trzeźwości - zauważa ks. Kaniecki. Dla wielu ten temat jest mentalnie zaszufladkowany: albo wstydliwie przemilczany i wypierany, albo ograniczany do grona osób, które borykają się z problemem uzależnienia. Tymczasem, jak od dawna przekonuje ks. Kaniecki, zagadnienie to dotyczy wszystkich. - Trzeźwość jest cnotą, którą mamy rozwijać. Jest ona związana z umiarkowaniem i opanowywaniem zmysłów, a także z poczuciem wstydu. Tak naprawdę więc w pracy nad trzeźwością chodzi o całego człowieka. Niedobrze się dzieje, jeśli ktoś utożsamia trzeźwość z uzależnieniem od alkoholu, a więc myli cnotę z chorobą. Misją Kościoła jest prowadzenie ludzi do zbawienia, w tym także wychowywanie do trzeźwości - mówi duszpasterz.
W tym sensie więc Tydzień Trzeźwości obchodzony na przełomie karnawału i Wielkiego Postu pozwala w dojrzały sposób uchwycić istotę pracy duchowej. W tym roku wskazuje na to również hasło tygodnia: "Ku trzeźwości z Kościołem". - Pokonując własną zmysłowość, która zamyka go w świecie egoizmu i przyjemności, człowiek otwiera się na wspólnotę. Dziś trzeba pokazywać, że trzeźwość prowadzi do pełni życia, o wiele więcej zyskujemy wtedy, gdy rezygnujemy z nadużywania alkoholu. Szczególnie trzeba to przekazywać młodzieży, a chyba najlepiej mogliby to uczynić ich rówieśnicy. I tu nie chodzi o nadzwyczajne dzieła, ale o radosne życie bez nadużywania alkoholu - podkreśla ks. kan. Kaniecki.