Odwiedziliśmy rodzinne strony Władysława Drapiewskiego, malarza wielu mazowieckich kościołów. Tam lepiej można zrozumieć duchowy świat człowieka, który w monumentalnych obrazach opowiedział nam Ewangelię.
Trudno sobie wyobrazić wnętrze płockiej katedry, auli Małachowianki, ciechanowskiej czy rypińskiej fary, kościoła w Skołatowie czy w Sobowie bez aniołów i procesji świętych namalowanych przez mistrza Drapiewskiego. Za jego barwnymi wizjami Ewangelii i nieba stała wiara ukształtowana w rodzinnym domu w Pelplinie.
Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.