Bo każdy jest dzieckiem

Od kilku tygodni w niejednym przedszkolu lub szkole małe „Maryjki”, „Józefki”, anioły, trzej królowie i pastuszkowie ćwiczą swoje role. Świat się zmienia, ale jasełka nie straciły świeżości i wdzięku. Warto je przygotowywać.

Agnieszka Małecka

|

15.12.2022 00:00 Gość Płocki 50/2022

dodane 15.12.2022 00:00

Żyją nimi przez dłuższy czas nie tylko mali odtwórcy ról, ale i dorośli, angażujący się w ich realizację. Tak jest na przykład w pułtuskim Niepublicznym Katolickim Przedszkolu im. Świętej Rodziny prowadzonym przez siostry służki, gdzie uczęszcza 74 maluchów. Jak mówi dyrektor s. Marzena Gutowska, dzieci wiedzą, że cały ich wysiłek i trud związany z przygotowaniem jasełek jest dla Pana Boga, ale też dla rodziców i dziadków. To przedstawienie inne niż wszystkie, bo pełni funkcję wspólnototwórczą i łączy pokolenia. Rodzice z dbałością o szczegóły przygotowują stroje, a teksty scenariusza i kolęd szlifują z dziećmi panie nauczycielki. Same jasełka to okazja do rodzinnego świętowania.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka

Zapisane na później

Pobieranie listy