Nowy numer 18/2024 Archiwum

Pamiętajcie 
o Wandzie Grabowskiej

Choć jej grób jest daleko od Polski, Płock i diecezja nie powinny zapomnieć o niezwykłej kobiecie, która w każdej chwili, nawet najbardziej dramatycznej, powtarzała: „Mogę” i dziękowała Bogu.

Córka niepodległej Polski, zachwycona hartem ducha bohaterskiego Płocka z 1920 roku. Mogłaby zostać patronką charytatywnych dzieł tutejszego Kościoła. Zawsze bohaterska i niezłomna, nawet w piekle płockiej katowni gestapo i Ravensbrück – taka była matka ks. Lecha Grabowskiego.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy