Dzień skupienia dla harcerzy poprzedził uroczyste wprowadzenie relikwii bł. ks. phm. Stefana Wincentego Frelichowskiego, które w sobotę 22 października w parafii św. Wojciecha witały środowiska harcerskie z regionu.
Parafia św. Wojciecha w Nasielsku jest teraz drugim po parafii Ducha Świętego w Płocku miejscem, gdzie są relikwie bł. ks. Wincentego Frelichowskiego. - Chciałbym, żeby patron harcerzy nie był patronem zamkniętym w kościele, żeby te relikwie były wszędzie tam, gdzie działają i spotykają się nasi harcerze. Żeby były użyczane na spotkania harcerskie. Diecezja płocka jest bardzo rozległa, więc postanowiłem podzielić ją na dwa regiony. Pierwszy relikwiarz jest w Płocku, natomiast teraz także drużyny z Nasielska, Winnicy, Mławy czy Płońska będą miały lepszy dostęp do swojego patrona – tłumaczył fakt sprowadzenia relikwii do Nasielska ks. Mariusz Majczak, diecezjalny duszpasterz harcerzy i harcerek.
Mszy św. z powitaniem relikwiarza przewodniczył bp Mirosław Milewski, który odwołując się do postawy błogosławionego kapłana, zwłaszcza tej z okresu jego przebywania w obozie koncentracyjnym, przypominał młodym, że ks. Frelichowski był kapłanem, który realizował swoje życie i powołanie "tu i teraz", nie czekając na lepszy moment. - Przepiękna to postać! Jego biografia, to niesamowita skarbnica wzorców i ideałów, w której można znaleźć ogrom inspiracji dla naszego życia. (...) Przebywający w Dachau kapłani starsi wiekiem przekonywali go, aby się oszczędzał, by unikał kontaktu z chorymi, bo w niedalekiej przyszłości będzie bardzo potrzebny. Ksiądz Wicek miał jednak stanowczo powiedzieć: "Ja nie jestem kapłanem na jutro, ale na dziś!" - akcentował biskup.
Hierarcha podkreślał także, czego uczy przykład życia błogosławionego kapłana. - Trafnie ujął to papież Franciszek podczas Światowych Dni Młodzieży w Panamie w 2019 roku: "Błądzicie, gdy uważacie, że jeszcze nie nadeszło wasze »teraz«, że jesteście zbyt młodzi, by zaangażować się w marzenia i budowanie jutra. (…) Wy, drodzy młodzi, nie jesteście przyszłością, lecz Bożym »teraz«". A więc teraz trzeba robić to, co do nas należy. Teraz trzeba troszczyć się o zbawienie swoje i innych. Teraz Bóg daje nam czas, bezcenny dar do wykorzystania - mówił podczas kazania.
W podobnym tonie wypowiadał się ks. Majczak, który podkreślał, że postawa ks. Frelichowskiego uczy młodych oddania. - Wybierając kapłaństwo, chciał je zrealizować w pełni. Wybierając harcerstwo, też całym duchem był harcerzem. Jeżeli chciał oddać życie pomagając innym w obozie, także robił to z całym zaangażowaniem. Dlatego jest dobrym patronem, który uczy pewności wypełniania swoich misji i zadań w życiu - dodawał diecezjalny duszpasterz harcerzy i harcerek.
Wprowadzenie relikwii poprzedzone było duchowym przygotowaniem harcerzy, które poprowadzili przedstawiciele i kapłani ze wspólnoty Ruch Światło-Życie.
W Nasielsku działają drużyny męska i żeńska oraz zuchy, łącznie ponad 80 młodych. - Dziewcząt jest ok. 45. Drużyna spotyka się raz w miesiącu, a zastępy spotykają się raz w tygodniu. Bardzo się cieszymy, z obecności tych relikwii. Przygotowywałyśmy się do tego wydarzenia. Wsłuchałyśmy się w świadectwa i w historię życia naszego patrona - opowiadała Zuzia, która od 10 lat należy do harcerstwa i uważa, że pomaga ono otworzyć się na ludzi, potęguje pewność siebie i uczy podstawowych umiejętności.