Być otwartym na życie i na świat

Kapituła nagrody Świadek Wiary przyznała w tym roku statuetkę św. Michała Archanioła Ewie Zarębie, która choć jest mamą siedmiorga dzieci, dodatkowo angażuje się społecznie w działalność na rzecz trwałości małżeństwa i pomocy rodzinom w różnych kryzysach.

- To chyba Jan Paweł II powiedział: "Co ma świat z dwojga ludzi, którzy nie widzą świata?". Dlatego doszliśmy do wniosku, że nie można zamykać się w domu, tylko trzeba do świata wychodzić. Tak się złożyło też, że Bóg stawiał ludzi na mojej drodze, którzy niejako sami mnie znajdowali i upominali się o jakieś działania - opowiada pani Ewa.

Płocczanka, jak przypominano w laudacji podczas wręczania w niedzielę statuetki Świadek Wiary, "zainicjowała w ramach Małżeńskiej Akademii Rozwoju cykle warsztatów psychologiczno-edukacyjnych poświęconych m.in. przyczynom konfliktów małżeńskich, psychoseksualnej edukacji dzieci i młodzieży, błędom wychowawczym. Była też pomysłodawczynią warsztatów dla rodziców dzieci z trudnościami wychowawczymi i zaburzeniami zachowań. Służąc życiu i zbawieniu rodzin, społeczniczka współpracuje z wieloma instytucjami, m.in. Radą Rodziny przy Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, Instytutem na rzecz Kultury Prawnej »Ordo Iuris« czy Konfederacją Kobiet RP".

- Ta nagroda to dla mnie wielkie zaskoczenie, tym bardziej że ze względu na najmłodsze dziecko ostatnie dwa lata wyłączyłam się z tej społecznej aktywności. Dlatego mówię, że to trochę taki "żart Pana Boga" - uśmiecha się E. Zaręba. Dodaje, że w czasie odbierania statuetki usłyszała: "Prosimy o więcej". - Faktycznie, wraz z prezes naszego stowarzyszenia Anną Masłowską i innymi członkami mamy już sporo nowych pomysłów - przyznaje płocczanka.

Ewa Zaręba jest szóstą osobą, która otrzymała nagrodę Świadek Wiary, przyznawaną ludziom, którzy podejmują społecznie wybitne i pożyteczne działania na rzecz budowania kultury chrześcijańskiej. Przewodniczącym kapituły nagrody jest ks. prał. Jan Krajczyński.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

am