Być otwartym na życie i na świat

Kapituła nagrody Świadek Wiary przyznała w tym roku statuetkę św. Michała Archanioła Ewie Zarębie, która choć jest mamą siedmiorga dzieci, dodatkowo angażuje się społecznie w działalność na rzecz trwałości małżeństwa i pomocy rodzinom w różnych kryzysach.

Od kilku lat w Płocku działa Stowarzyszenie Na Rzecz Małżeństwa i Rodziny "Nie Ma Lekko", które zorganizowało już wiele konferencji naukowych, szkoleń, warsztatów psychologiczno-edukacyjnych, a także świadczy wsparcie psychologiczne i mediacyjne małżeństwom i rodzinom czy pomoc skierowaną do kobiet z nieplanowaną ciążą. Jego inicjatorką, a zarazem osobą podejmującą zwykle cały ciężar organizacyjny tych przedsięwzięć jest Ewa Zaręba, tegoroczny Świadek Wiary. Wcześniej pracowała jako nauczycielka, ale z czasem, wraz z powiększającą się rodziną, wybrała - jak mówi - najważniejszą rolę i powołanie matki i żony.

- Wraz z mężem jako rodzice naprawdę czujemy się obdarowani. Powierzyliśmy się Bożemu prowadzeniu i czujemy, że On wszystkim kieruje. Pewne rzeczy w naszym życiu układają się do tego stopnia, że ja bym tak nigdy nie wymyśliła. Otwierając się na życie, dostrzegamy sens i namacalne błogosławieństwo z każdym kolejnym dzieckiem. Widzimy też wzajemne relacje naszych dzieci, to, jak jedno jest drugiemu potrzebne i jak one się uzupełniają i rozwijają, i ze sobą współpracują - przyznaje pani Ewa.

Jako mama siedmiorga potomstwa chce - jak sama podkreśla - odkłamywać fałszywy obraz rodziny wielodzietnej. - Kiedyś dar potomstwa przyjmowano wielkodusznie i naturalnie. Dzisiaj kalkulujemy, czy to nam się opłaca, a to jest wielka krzywda dla rodzin i całego narodu, bo jest nas po prostu mniej - uważa laureatka nagrody przyznawanej przez Kapitułę Kolegiacką św. Michała Archanioła w płockiej farze. Wcześniej z mężem należeli do wspólnoty Domowego Kościoła, jednak z czasem pojawiła się potrzeba podejmowania inicjatyw społecznych na rzecz małżeństwa i rodziny.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

am