Św. Jan Paweł II wciąż inspiruje stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia z diecezji płockiej, włocławskiej i bydgoskiej, którzy przeżywają swój wakacyjny obóz w ośrodku Caritas w Popowie.
Do Ośrodka Charytatywno-Szkoleniowego Caritas w Popowie przyjechało 49 stypendystów Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia". Połowa z nich pochodziła z diecezji płockiej, pozostali z diecezji włocławskiej i bydgoskiej.
- Przyjechaliśmy, aby się umocnić, bo czasami jest nam trudno wyznać otwarcie wiarę i wartości w środowisku, w którym żyjemy. Tu natomiast nawiązujemy relacje z naszymi rówieśnikami, którzy tak samo wierzą i myślą. Na takim kilkudniowym obozie tworzymy wspólnotę, mamy też dużo czasu, aby otwarcie postawić pytania o Kościół i o to, co się w nim dzieje – mówią Zosia i Mateusz z diecezji płockiej. To już ich drugi obóz, ale w fundacji są od trzech lat. Zosi pochodzącej z Sochocina te formę pomocy i formacji zaproponował ks. proboszcz, zaś dla Mateusza pochodzącego z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Gostyninie – z taką propozycją wyszła mama.
W rozwijaniu pasji i w osiągnięciach naukowych pomaga młodym twórcze spojrzenie na osobę św. Jana Pawła II. – Dla mnie inspirująca jest jego wielka wyrozumiałość w podejściu do każdego człowieka, on potrafił podejść i spotkać się z każdym człowiekiem: starszym i młodszym – mówi Zosia. – Moją uwagę zwraca jego nieustępliwość i odwaga. Gdy trzeba było, papież mówił jasno i odważnie, broniąc wiary, wartości i Kościoła – dodał Mateusz.
- Patrząc na nich i słuchając ich świadectw życia, widzę w nich autentyczne dzieło i żywy pomnik św. Jana Pawła II. Oni swym wysiłkiem wcielają w życie papieskie słowa: "Jesteście piękni" i "Musicie od siebie wymagać". To jest dzieło ludzi, którzy od siebie wymagają. Myślę, że z papieskiego nauczania wzięli m.in. tę cenną intuicję, że prawdziwa wiara prowadzi do przyjaźni i żywej relacji z Bogiem oraz drugim człowiekiem – uważa ks. Kwiatkowski.
Hasłem obozu były słowa: "Jestem w Kościele", która miała się stać świadomą deklaracją i misją stypendystów w ich parafiach i środowiskach życia. – Aby tak się rzeczywiście stało, zastanawialiśmy się nad tym, w jakim sensie Kościół jest matką, jak można pogodzić grzeszność i świętość w Kościele, co konkretnie oznacza świętość w życiu codziennym. Odpowiadając na te pytania, zastanawialiśmy się z całą szczerością i otwartością, dlaczego chcemy płynąć przez życie w łodzi Kościoła – mówił ks. Kamil Kozakowski.
Tych refleksji i nauk słuchali i brali udział w dyskusjach młodzi uczestnicy od VII klasy szkoły podstawowej po przyszłorocznych maturzystów. I choć były to rekolekcje, to nie zabrakło czasu na relaks, a zwłaszcza na spływ kajakowy Narwią w Pułtusku.