6 sierpnia wyrusza z płockiej katedry 41. Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej na Jasną Górę. O diecezjalnych rekolekcjach w drodze opowiada przewodnik główny ks. Jacek Prusiński.
Jak będą wyglądały tegoroczne rekolekcje w drodze i co jest najważniejsze w tej wędrówce, przypomina ks. Jacek Prusiński, przewodnik 41. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Płockiej na Jasną Górę.
Ks. Włodzimierz Piętka: W jaki sposób do pielgrzymki przygotowuje się sam jej główny przewodnik?
Ks. Jacek Prusiński: Wiele czasu zabiera mi przygotowanie spraw organizacyjnych i technicznych. Rozpoczynają się one na wiele tygodni przed 6 sierpnia, zanim pielgrzymka wyruszy z Płocka. To jest na mojej głowie i takie jest moje zadanie. Ale nie tylko czuwam nad całością, bo chcę każdą pielgrzymkę przeżyć osobiście i duchowo. Przygotowuję więc kazanie, które wygłoszę na trasie, przygotowuję konferencję, planuję przebieg wieczornej modlitwy pielgrzymów – czyli Apele Jasnogórskie na poszczególne dni, wreszcie - co bardzo ważne – zbieram intencje, w jakich będę się modlił każdego dnia i odprawiał Msze św. Modlitwą, która duchowo przygotowuje mnie do rozpoczęcia pielgrzymki, jest codzienny Różaniec. Dodam, że to już 10. moja pielgrzymka jako przewodnika głównego.
Czy po zgłoszeniach możemy wysnuć pierwsze wnioski, kto w tym roku idzie na pielgrzymkę?
To pierwsza, po dwóch latach pandemii, pielgrzymka w formie tradycyjnej. Przypomnę, że przez dwa ostatnie lata wędrowaliśmy do Częstochowy w sztafecie – każdego dnia inna grupa pątników. W tym roku wszyscy wracamy na 9-dniowy szlak, ale pewnie będzie nas mniej… Widzę to po zapisach w pierwszych dniach sierpnia. Mam wrażenie, że zabraknie najbardziej pielgrzymów idących po raz pierwszy, a to oni właśnie stanowili zazwyczaj ok. ¼ wszystkich wędrujących. Pewnie będzie to jeden z efektów pandemii, który również odciśnie się na pielgrzymce. Rośnie natomiast liczba pielgrzymów duchowych. Już od jakiegoś czasu ich liczba znacznie przewyższa liczbę pielgrzymów pieszych.
Tegoroczne wędrowanie każdego dnia będzie zwieńczone adoracją eucharystyczną. Czy to główny nowy rys tego diecezjalnego pielgrzymowania?
Tak. Wynika on z hasła, które nam towarzyszy w drodze: "Powróćmy na Eucharystię". Z drugiej strony myślę, że jeśli pielgrzymka będzie mniej liczebna, to może bardziej to pomoże w skupieniu i cichej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Na pewno te zewnętrzne okoliczności musimy przepracować w jakość naszego pielgrzymowania.