Swoje umiejętności zaprezentowało 55 młodziutkich pianistów z blisko 20 krajów świata, a najlepsi zagrali podczas koncertu laureatów.
W urokliwym miejscu, jakim jest Szafarnia, w Ośrodku Chopinowskim trzy dni trwały intensywne przesłuchania w 29. Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina dla Dzieci i Młodzieży. Zgodnie z regulaminem, w drodze eliminacji do udziału zakwalifikowało się 55 uczestników, z czego największą grupę stanowili Polacy.
Z naszego regionu wśród pianistów można było wypatrzeć Macieja Domagałę z Gąbina, ucznia tutejszej szkoły muzycznej, oraz Daniela Zgorzelskiego ze szkoły muzycznej w Płocku. Młodziutkim artystom przysłuchiwało się międzynarodowe jury, pod kierunkiem Katarzyny Popowej-Zydroń.
– Jestem już kolejny raz w jury tego konkursu i za każdym razem przeżywam coś nadzwyczajnego. To jest niesamowite, że dla króciutkiego występu tutaj ci młodzi pianiści są gotowi przylecieć z Kanady, Australii, czy Japonii – mówiła podczas finału konkursu, który odbył się w Szafarni w ubiegłą niedzielę. K. Popowa-Zydroń wspomniała też o bardzo wysokim poziomie uczestników, z których część na pewno będzie można zobaczyć w wielkim konkursie chopinowskim w Warszawie.
W gronie 12 laureatów i 8 wyróżnionych znaleźli się także Polacy; kilkoro z tych młodziutkich pianistów będzie można usłyszeć w Szafarni, podczas koncertu 14 sierpnia.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się