W powołaniu kryje się młodość i piękno Kościoła. W niedzielę Dobrego Pasterza zachęcamy do lektury świadectw osób powołanych na różnych odcinkach służby w Kościele - i co ważniejsze - do modlitwy o dobrych księży i zakonnice.
Są tam artyści, piekarze, lekarze, ale brakuje księży... Tak jest nie tylko na Islandii, do której jako ksiądz chce pojechać kleryk Piotr Majtyka z płockiego Wyższego Seminarium Duchownego. W historię każdego powołanego przez Boga wpisuje pewien zamysł, inny, głębszy, szerszy od naszych oczekiwań. I tak, w Reykiaviku 100 lat temu zbudowano katolicką katedrę. Jak na tamte czasy, gdy katolików było niewielu, była ona oczywiście za duża. Ale jej budowniczowie wierzyli, że kiedyś będzie wypełniona wiernymi. I tak się dzieje właśnie teraz, choćby na tegorocznej rezurekcji, gdy świątynię wypełniło 300 Polaków. Tylko księży brakuje, bo jest ich zaledwie 17. Chciałby do nich dołączyć Piotr. O historii jego powołania piszemy na ss. VI-VII.
Swoistym powołaniem w Kościele jest posługa organistów. To oni powinni wykazywać się wielką wrażliwością i troską o sacrum - przypomniano o tym w czasie I Forum Muzyków Kościelnych w Płocku, o którym piszemy na s. V.
Powołaniem do sztuki był naznaczony z kolei Bolesław Biegas. Temu wybitnemu rzeźbiarzowi z północnego Mazowsza została poświęcona nowa ekspozycja w Muzeum Mazowieckim w Płocku, o którym piszemy na s I.
W najnowszym wydaniu "Gościa Płockiego" piszemy także: