W narodowe i Maryjne święto bp Mirosław Milewski przewodniczył uroczystości liturgicznej w bazylice katedralnej. Modlitwie, której główną intencją był pokój, towarzyszył wystawiony w świątyni relikwiarz św. Zygmunta, patrona miasta.
W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i w 231. rocznicę uchwalenia Konstytucji Majowej w katedrze płockiej została odprawiona uroczysta Msza św., w której uczestniczyli m.in. marszałek województwa mazowieckiego, przedstawiciele parlamentu, włodarze miasta i powiatu. Jak zaznaczył na początku liturgii bp Mirosław Milewski, dziś, w obliczu wojny za naszą wschodnią granicą trzeba szczególnie modlić się o pokój w Ukrainie, ale też dla nas wszystkich.
W kazaniu, które wygłosił ks. Janusz Filarski, kanonik gremialny kapituły katedralnej płockiej, wybrzmiały słowa o roli Maryi w życiu naszego narodu i potrzebie wierności chrześcijańskim korzeniom Polski i całej Europy.
- Maryja była z naszym narodem od początku, jest do dziś, i będzie zawsze. Jest naszym wielkim skarbem, naszą chlubą - od Grunwaldu, poprzez Potop Szwedzki, po Cud nad Wisłą. Błogosławiony już kard. Stefan Wyszyński mówił: "Wszystko, co Polskę stanowi, to wszystko w rękach Bogarodzicy" - zauważył. Z tej szczególnej więzi narodu polskiego z Maryją, jak zaznaczył ks. J. Filarski, płynie "obowiązek szacunku, miłości i obrony jej wizerunku przed zniewagami".
W kazaniu w narodowe święto duszpasterz mówił też o powinności wobec ojczyzny, którą jest "wolność od szukania własnych korzyści" i "służenie własnemu narodowi", oraz wystrzeganie się "współczesnej Targowicy".
- Nie możemy też i nie powinniśmy naruszać korzeni, z których wyrośliśmy, a wyrośliśmy z chrześcijaństwa. Nie można wymazywać historii naszej ojczyzny, a na jej miejsce wprowadzić ateistycznej nowoczesności i amoralności - akcentował. W tym kontekście znów przywołał słowa Prymasa Wyszyńskiego, który ostrzegał, że "naród nie może być ahistoryczny, bo naród bez przeszłości podcina korzenie swojego istnienia".
- Dzisiaj często odwołujemy się do wartości wspólnoty europejskiej, ale przecież ta wspólnota powstała w oparciu o wartości chrześcijańskie. To o te wartości miała być oparta Europa Roberta Schumana, dziś kandydata na ołtarze. To miał być fundament, z którego wyrastałyby pokolenia. Mamy nadzieję, że tak będzie, że Maryja po raz kolejny zwycięży - mówił ks. Janusz Filarski.
Po Mszy św. uczestnicy obchodów liturgicznych przemaszerowali przed Płytę Nieznanego Żołnierza, gdzie delegacje złożyły kwiaty. Wśród nich była reprezentacja uchodźców z Żytomierza na Ukrainie, który jest miastem partnerskim Płocka. Uroczystość patriotyczna była też okazją do podziękowania za otwarte serca i gościnność wobec Ukraińców, które złożył płocczanom prezydent miasta Andrzej Nowakowski.
W obchodach majowego święta uczestniczyły poczty sztandarowe, przedstawiciele Bractwa Kurkowego oraz młodzież I LO PUL im. 4. Pułku Strzelców Konnych. Muzyczną oprawę liturgii przygotował Chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses, który tego wieczoru dał w katedrze koncert pieśni patriotycznych.
am