Przejmujące realizmem i jasnym przesłaniem Misterium Męki Pańskiej wystawiono po raz pierwszy w Radominie k. Golubia-Dobrzynia.
Takie przedstawienie w Radominie odbyło się po raz pierwszy: członkowie grupy teatralnej "Kurtyna", działającej przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Radominie oraz mężczyźni ze wspólnoty "Wojowników Maryi" z Brodnicy, wcielili się w role biblijnych bohaterów z procesu Pana Jezusa. Sceneria XIV-wiecznego kościoła na ten jeden wieczór stała się wieczernikiem i kalwarią, a maryjna grota – pustym grobem Jezusa.
Przedziwna była pogoda tego popołudnia, trochę jak z Wielkiego Piątku: pojawiało się słońce, a przede wszystkim był zimny wiatr, który przywiał nawet śnieg z deszczem. To było nie lada wyzwanie zwłaszcza dla odtwórców biblijnych scen, przede wszystkim pana Piotra, który grał rolę Jezusa. Ta gra wiązała się z dużym poświęceniem, ale zrozumieli to chyba wszyscy, uczestniczący w tym misterium.
– Od początku chciałem, aby było to wydarzenie ewangelizacyjne, dla poruszenia serc i głębszego przeżycia głównych tajemnic naszej wiary - powiedział Dawid Stachowski, reżyser pasyjnego przedstawienia. - Osoby, które wcieliły się w role biblijnych postaci, mimo swych codziennych obowiązków, poświęciły bardzo dużo czasu na przygotowania i próby. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Także odbiór publiczności był bardzo pozytywny, skoro mamy już zaproszenia z kilku miejsc na przyszły rok, a najbliższy spektakl będzie miał miejsce w Brodnicy w Wielką Środę o godz. 17, przy kościele franciszkanów - dodaje Dawid Stachowski.