Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Ratowo. Nazaret zawierzenia

Ratowo. Nazaret zawierzenia przejdź do galerii

Biskup Piotr Libera wybrał sanktuarium św. Antoniego na miejsce uroczystej konsekracji Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Uczynił to w obecności uchodźców, którzy znaleźli schronienie w ostoi świętego z Padwy.

 
Figurka Matki Bożej przywieziona z Fatimy towarzyszyła modlącym się o pokój w sanktuarium nad Wkrą. Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭
5m 38s

Ostoja to azyl, bastion, podpora" - mówił w 2019 r. bp Libera, przewodnicząc uroczystościom dziękczynnym za ukończenie renowacji klasztoru w Ratowie. Biskup płocki nie ukrywał wówczas radości, że po kilkunastu latach "mury przesiąknięte modlitwą ojców bernardynów będą na nowo służyły ludziom, którzy przyjadą tu z daleka i bliska". Jakże prorocze były to słowa w kontekście kolejnej wizyty bp. Piotra, który 25 marca w tym samym miejscu modlił się o pokój w Ukrainie i o pokój w sercach ludzi, którzy - uciekając przed wojną - znaleźli schronienie właśnie w Ostoi św. Antoniego.

Podczas Mszy św. hierarcha przypominał, że każdy ma swoją historię życia, a poprzez wcielenie ma ją także Jezus, który urodził się i żył tak, jak człowiek. - Bóg stał się człowiekiem w konkretnym miejscu, bardzo konkretnym momencie dziejów. Wkroczył w historię rodzaju ludzkiego, a jego narodziny, śmierć i zmartwychwstanie na zawsze zmieniły bieg historii. Stając się człowiekiem, wszedł również i w twoją historię życia. Jest z tobą w smutku i radości. Jest w wielkich i małych wydarzeniach, w wołaniu o ratunek oraz w słowach dziękczynienia i uwielbienia. A ponieważ Jezus jest w tobie, to niesiesz go wszędzie tam, gdzie jesteś. To właśnie uczynił dla ciebie Bóg i będzie czynił to dla każdego, kto powie mu "tak", jak Maryja. Zatem w to przepiękne święto wyraź swoją wdzięczność za to, że Bóg zechciał przyjść na ziemię. Dziękuj za jego obecność w twojej osobistej historii - mówił biskup.

Także podczas tej Mszy św., klęcząc przed figurą Matki Bożej Fatimskiej, bp Libera odczytał Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi, prosząc o zwycięstwo dobra nad złem, cywilizacji pokoju nad cywilizacją śmierci i wojny. - To sanktuarium jest małe, podobnie jak Nazaret był mały. Jestem wdzięczny, że tego historycznego zawierzenia mogłem dokonać właśnie w Ratowie. Cieszę się, że w chwili, kiedy zawierzamy losy ludzkości w ręce Maryi, są z nami goście z Ukrainy i życzę, żeby czuli się tu jak u siebie - powiedział bp Piotr na zakończenie.

Jeszcze przed rozpoczęciem Eucharystii zorganizowano spotkanie z grupą uchodźców, których gości Ostoja św. Antoniego. Biskup przywitał ich serdecznie, życząc opieki Matki Bożej i św. Antoniego, a najmłodszym ofiarował kilka egzemplarzy Biblii polsko-ukraińskiej.

W spotkaniu udział wzięły również osoby, którzy organizują pobyt gości z Ukrainy w Ratowie - Ewa Kozłowska-Głębowicz, prezes Stowarzyszenia "Ratujmy Ratowo", i ks. Bogdan Pawłowski, proboszcz i gospodarz miejsca, oraz Przemysław Pakuszewski, wójt gminy Radzanów.

Uchodźcy usłyszeli także wiele krzepiących słów od Andrzeja Goździkowskiego, prezesa zarządu spółki Cedrob, który razem z żoną przyjechał zapewnić o nieustannym wsparciu dla uciekających przed wojną ludzi. Firma pomaga uchodźcom już od pierwszego dnia rosyjskiej agresji. - Nie wszyscy wierzyli, że ta wojna będzie taka, jaką oglądamy teraz. Wasza tożsamość jest głęboka i mocna, a teraz walczycie o uznanie jej przez świat. Pod opieką Cedrobu jest obecnie 110 osób i jesteśmy gotowi udzielać schronienia kolejnym ludziom tak długo, jak to będzie potrzebne. Nie jesteście dla nas ciężarem. Ukraina, wasi mężowie, bracia, synowie walczą o wolność Europy i my to doceniamy - mówił prezes Goździkowski.

Osoby przebywające na terenie gminy to w większości kobiety i dzieci, m.in. z Kijowa, ze Lwowa, z Żytomierza, Odessy, Równego, Zaporoża.

Pani Natalia, która dotychczas mieszkała z rodziną przy lotnisku we Lwowie, wyjechała pierwszego dnia wojny. Pomoc zaoferowali jej właśnie państwo Goździkowscy. W Radzanowie i Ratowie pomaga jako tłumacz, bo jej babcia mieszkała blisko granicy z Polską i dzięki temu ona osłuchała się z językiem.

- Nasz dom służy teraz ludziom, którzy uciekają z głębi Ukrainy. Mąż został i opowiada mi, co przeżywają ludzie, którzy muszą ukrywać się przed bombardowaniem. To nie do wiary. Kiedy jechałam do granicy z Polską pierwszego dnia, nasi jechali, aby obronić Kijów. Ciężkie sprzęty, czołgi, za którymi odrywał się asfalt. Jak film. Samochód przy tych maszynach jest taki malutki. Nie wierzysz. Wczoraj wszyscy usnęli w swoich łóżkach, a rano wojna - opowiada.

Kobieta wierzy, że wróci do domu, do męża, ale wokół jest dużo ludzi, którzy już nie mają domu. - Są tu panie z Mariupola i z Charkowa. One nie mają do czego wracać. Nawet jeśli wojna skończy się niedługo, one będą musiały poczekać, aż tam jakoś się wszystko ułoży - martwi się kobieta.

Przyznaje, że najpilniejszą potrzebą jest nauka języka polskiego dla dorosłych, bo widzi, że kiedy ludzie nie potrafią się porozumieć, czują się niepewnie. Pani Natalia martwi się też o dzieci, na których ta sytuacja także odciska swoje piętno. Wspomina, jak pierwszego dnia pobytu w Radzanowie musiała tłumaczyć swojemu 4-letniemu synkowi, żeby nie bał się odwiedzających ich ludzi, a on ciągle dopytywał, czy to aby nie Moskale.

- Tylko się nam wydaje, że dzieci jeszcze nie wszystko pojmują. Dobrze, że starsze poszły do szkoły i integrują się z rówieśnikami. Ludzie są bardzo serdeczni. Przynoszą nam ciastka, zabawki dla dzieci, znamy już wszystkich sąsiadów. Jesteśmy wdzięczni i każdego dnia czekamy na dobre wieści z Ukrainy - dodaje pani Natalia.

« ‹ 1 › »
Ratowo. Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi

Foto Gość DODANE 25.03.2022

Ratowo. Akt Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi

Biskup Piotr Libera spotkał się z uchodźcami z Ukrainy przebywającymi w Ostoi św. Antoniego, a podczas Mszy św. w sanktuarium św. z Padwy polecił opiece Maryi Rosję oraz Ukrainę, włączając się w ogólnoświatową modlitwę o pokój.  
oceń artykuł Pobieranie..

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

|

27.03.2022 11:19 GOSC.PL 27.03.2022 11:19

publikacja 27.03.2022 11:19

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • AKT POŚWIĘCENIA ROSJI I UKRAINY NIEPOKALANEMU SERCU MARYI
  • BISKUP PIOTR LIBERA
  • SANKTUARIUM W RATOWIE
  • SANKTUARIUM ŚW. ANTONIEGO W RATOWIE
  • UCHODŹCY WOJENNI
  • UKRAINA UCHODŹCY

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

Polecane w subskrypcji

  • Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
    • Temat "Gościa"
    • Agata Puścikowska
    Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Rewolucja seksualna: skąd przyszła i dokąd zmierza? Czy możliwe jest wyhamowanie rozpoczętych przez nią procesów?
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Rewolucja seksualna: skąd przyszła i dokąd zmierza? Czy możliwe jest wyhamowanie rozpoczętych przez nią procesów?
  • Polska szkoła złych decyzji. Podsumowanie roku szkolnego 2024/2025 i dokonań minister Barbary Nowackiej
    • Edukacja
    • Agata Puścikowska
    Polska szkoła złych decyzji. Podsumowanie roku szkolnego 2024/2025 i dokonań minister Barbary Nowackiej
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X