W poniedziałek, 21 marca, wczesnym popołudniem zmarł płocczanin Krzysztof Nowakowski, dawny opozycjonista i działacz Solidarności.
Informację o jego śmierci przekazało na profilu społecznościowym płockie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, którego był prezesem.
Krzysztof Nowakowski, syn Katarzyny Nowakowskiej ps. Kasia, sanitariuszki w powstaniu warszawskim, był aktywnym działaczem Solidarności w jej początkach. Jako pracownik Państwowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Rolnej w podpłockich Górach współtworzył w sierpniu ’80 strukturę związkową w tym zakładzie.
Gdy w 2020 r. został odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności, tak mówił "Gościowi Płockiemu" o tamtych czasach: - Każdy z nas wyjmował w tym czerwonym murze jakąś drobinkę i ta masa działaczy spowodowała, że on po prostu pod swoim ciężarem runął. Nie myśleliśmy o przyszłym splendorze, tym bardziej, że nie wiedzieliśmy, co nas czeka.
Od lat był związany z parafią św. Maksymiliana na płockich Górkach, na której terenie mieszkał z rodziną. To właśnie w tym kościele, wraz ze śp. Tadeuszem Taworskim, z którym łączyła go wieloletnia przyjaźń i doświadczenia w działalności opozycyjnej, był inicjatorem m.in. powstania kilku tablic patriotycznych, upamiętniających polską walkę o niepodległość i martyrologię naszego narodu. Angażował się także w inicjatywy związane z upamiętnieniem żołnierzy wyklętych. Do końca aktywny zawodowo i społecznie.
Po krótkiej, ciężkiej chorobie zmarł w Płocku wczesnym popołudniem 21 marca, w wieku 72 lat.
Msza żałobna zostanie odprawiona w tę sobotę, 26 marca, o godz. 12, w kościele św. Dominika na płockich Górkach.
am