Wiara mnie trzymała

Zdaniem Elżbiety Wojciechowskiej, pielęgniarki z zawodu i powołania, dawnej działaczki Solidarności w Płocku, w życiu chodzi o to, by być dobrym i pomagać innym.

0m 46s

W postawie pani Elżbiety uderza skromność. Nie lubi, jak sama żartobliwie mówi, ludzi „jajowatych”, czyli takich, którzy powtarzają: „ja”, „ja”. Jest pielęgniarką. Swego czasu nauczała w płockim medyku, w którym starała się zaszczepić w wychowankach etos zawodowy, działaczką lokalnej Solidarności, zaangażowaną w działalność konspiracyjną. Społeczniczka w najczystszym wydaniu. − Proszę nie pisać o mnie, tylko o innych ludziach, którzy pomagali − zaznacza z uśmiechem, lecz stanowczo, gdy m.in. wspominamy jej działalność w niezwykłej „solidarnościowej” aptece, utworzonej w latach 80. przy płockiej Stanisławówce.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Agnieszka Małecka