Siostra ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia od 1966 r. była związana z Płockiem i Białą. Zmarła 12 stycznia w wieku 87 lat.
Cenne jest jej świadectwo życia i wiary dla nas, bo praktycznie przez całe swoje zakonne życie była związana z Płockiem i z Białą. Przyjechała tu w 1966 roku. – Pamiętam jeszcze oficynę, w której była cela s. Faustyny. Wtedy była już w bardzo złym stanie. Z roku na rok popadała w ruinę, aż w końcu ją rozebrano – wspominała przed kilkoma laty siostra.
W 1990 roku wzięła udział w przejmowaniu przez siostry zrujnowanej przez 40 lat własności. – Wygląd budynków był straszny: czarne ściany, dziurawe dachy – opisywała s. Petronela stan kamienicy przy Starym Rynku. Pamiętała jednak wcześniejsze lata i wspominała niektórych pielgrzymów, którzy przyjeżdżali do Płocka nawet z daleka, aby po cichu pielgrzymować do zamkniętego klasztoru. – Pamiętam, jak przyjeżdżali księża i świeccy, aby oglądać miejsce, gdzie była s. Faustyna. Jeden z kapłanów bardzo chciał wziąć z tamtego miejsca kamień węgielny pod budowę kościoła w swojej parafii. Takich przypadków było więcej. Po kryjomu wybierałam się w tamto miejsce, zajęte przez zakład wychowawczy. Ktoś jednak zauważył, że tam chodzę, bo wkrótce szczelnie zamknięto furtkę i nie mogłam już tam wracać – mówiła s. Petronela.
Po usunięciu sióstr ze Starego Rynku mała ich grupka zamieszkała przy seminarium duchownym. Ze starego klasztoru do nowego miejsca pobytu siostry wzięły ze sobą figurę Matki Bożej Miłosierdzia – tę, która dziś stoi w kaplicy sanktuarium na Starym Rynku. Dla zgromadzenia kupił ją abp Nowowiejski. – W seminarium zajmowałyśmy się wypiekaniem opłatków. Pracowałyśmy we trzy: s. Bernardyna, ja i s. Joachima – mówiła s. Petronela. Jedna z nich – s. Joachima Głuc – wraz ze św. Faustyną składała śluby zakonne.
S. Petronela opisywała w rozmowie z "Gościem Płockim", jak wyglądał dawny dom zakonny w Białej: zbudowany z gliny i kamienia, niewielki. Prowadziły do niego piękny ogród i ganek. O tym miejscu wspominała św. s. Faustyna w "Dzienniczku”, gdy w pewnej chwili, niosąc zerwane w ogrodzie kwiaty, usłyszała słowa Jezusa: "Córko, dla kogo niesiesz te kwiaty?".
W tym miejscu przez wiele lat mieszkała s. Petronela Uchrońska, która zmarła 12 stycznia, w wieku 87 lat. Jej pogrzeb odbędzie się w sobotę 15 stycznia o godz. 13 w kościele parafialnym w Starej Białej.