Domek i dzieło

To zwyczajne miejsca, przysłowiowe cztery ściany, ale jest w nich duch i misja.

Takie jest serdeczne określenie klasztoru, którego wciąż używają siostry Służki NMP Niepokalanej: bardzo franciszkańskie i honorackie. Na przełomie XIX i XX wieku zaczęły powstawać na Mazowszu takie „domki”, w których żyło się pokutą, poświęceniem i ofiarą, dochodząc nieraz do heroizmu. Zamieszkiwały je bezhabitowe siostry zakonne, które zwróciły uwagę na wiarę ludzi mazowieckich wsi i miasteczek, umacniając tę wiarę przez pracę fizyczną, oświatę i pracę nad trzeźwością. Jak mawiał bł. o. Honorat Koźmiński, były to miejsca, gdzie dokonywało się „ciche apostolstwo domowe”. Wielka szkoda, że tych miejsc jest coraz mniej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Włodzimierz Piętka