Nowy numer 17/2024 Archiwum

Dla oczu, podniebienia i dla ducha

Dzięki inicjatywie Bractwa Harcerskiej Bandery przy kościele w Maszewie Dużym odbył się otwarty kiermasz mikołajkowy, na którym można było znaleźć m.in. świąteczne upominki, stworzone przez samych harcerzy i zuchów oraz przyjaciół bractwa.

Ręcznie dziergane zawieszki na choinkę, małe lampiony, świąteczne stroiki na stół, ozdobne świece z naturalnego wosku i miody, oleje naturalne, książki, zabawki, pyszne chleby i ciasta - oferta tego pierwszego, lokalnego kiermaszu była naprawdę bogata. Inicjatywa wyszła od Bractwa Harcerskiej Bandery z Maszewa, a wsparł ją ksiądz proboszcz tutejszej parafii i gmina Stara Biała.

Kiermasz odbywał się pod namiotem na placu przykościelnym w niedzielne popołudnie i cieszył się sporym zainteresowaniem mieszkańców. - Mniej więcej połowa oferty kiermaszowej to wyroby naszych zuchów i harcerzy oraz przyjaciół bractwa, ale cieszymy się, że włączyły się inne lokalne organizacje i mieszkańcy - wyjaśniał opiekun BHB hm. Krzysztof Nowacki.

Na maszewskim kiermaszu można było zatem podziwiać dekoracje świąteczne wykonane przez uczestniczki warsztatów Centrum Integracji Społecznej działającego przy Stowarzyszeniu "Witamina Ducha" z Brudzenia Dużego. Stowarzyszenie wystawiało również naturalne oleje tłoczone na zimno m.in. z lnu, ostropestu, czarnuszki wytwarzane na bieżąco we własnej tłoczni.

Swoją ofertę prezentowało także Stowarzyszenie Miłosierdzie i Miłość działające przy parafii Kościoła Starokatolickiego Mariawitów w Płocku. Również ono prowadzi od niedawna Centrum Integracji Społecznej, ale też alpakarnię i sklep z odzieżą używaną i nową "Kuferek na Wzgórzu", którego dochód przeznaczany jest na dzieła charytatywne. Na kiermaszu w Maszewie można było m.in. kupić i spróbować (koniecznie ze smalcem i ogórkami) pysznych chlebów, wypiekanych przez uczestników CIS w Płocku.

- Na naszym kiermaszu część rzeczy można kupić za konkretną cenę, inne oferujemy "co łaska", czyli są "bezcenne" - żartował druh Nowacki. Do zakupów dołączano świąteczne karty, wykonane własnoręcznie przez zuchy z Bractwa Harcerskiej Bandery.

Na kiermasz trafiły także książki już przeczytane przez ich właścicieli, którzy zdecydowali się podzielić lub wymienić nimi z innymi miłośnikami czytania. - Te, które pozostały, trafią do naszej harcówki - zaznaczył hm. K. Nowacki. Dochód ze sprzedaży rękodzieła BHB będzie przeznaczony na działalność tej wodniackiej drużyny.

Już teraz Bractwo Harcerskiej Bandery myśli o zorganizowaniu podobnego kiermaszu przed Wielkanocą.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy