W parafii św. Józefa zorganizowano 36. Światowe Dni Młodzieży na szczeblu diecezjalnym, które od teraz, zgodnie z decyzją papieża Franciszka, będą odbywać się w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, a nie jak dotychczas w Niedzielę Palmową.
W ostatnią niedzielę roku liturgicznego w płockiej parafii św. Józefa spotkała się młodzież z diecezji, łącznie ok. 300 osób, którym towarzyszyli ich dekanalni duszpasterze i katecheci, m.in. z Mławy, Rypina, Nasielska, Płońska, Makowa Mazowieckiego, Żuromina czy Pułtuska.
Spotkanie w ramach 36. Światowych Dni Młodzieży rozpoczęło się od adoracji Najświętszego Sakramentu, którą poprowadził ks. Krzysztof Ruciński, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Cieszę się, że tak wielu z was otworzyło dziś swoje serce. "Nie można poznać Jezusa, nie znając Kościoła. Nie można poznać Jezusa inaczej, jak poprzez braci i siostry z Jego wspólnoty" - w myśl tych słów papieża Franciszka dziękujmy Bogu, że możemy się dziś spotkać, że dał nam siebie w adoracji Najświętszego Sakramentu, i że wielu doświadczyło Go w sakramencie pokuty i pojednania - mówił ks. Ruciński.
Dziękczynnej Mszy św. przewodniczył bp Mirosław Milewski, który odnosząc się do orędzia na ŚDM i przywołanej w nim postaci św. Pawła, zachęcał młodych, aby zapraszali Boga do swojego serca. - Wasze profile w mediach społecznościowych nie potrafią pokazać tego, co kryje się w waszych sercach. Tam może zajrzeć tylko Bóg. Możemy pokazać Mu nie to, co widzialne dla oczu, ale to, co ukryte w nas. Święty Paweł w Jezusie odnalazł ostateczny sens życia i cel. Dziś tutaj jest nasz "Damaszek". Jezus przychodzi jak do Pawła, aby odmienić nasze życie - mówił biskup w kazaniu.
Na koniec ewangelizacyjnego spotkania, które przebiegało pod hasłem: "Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś", odbył się koncert formacji Muode Koty. Wcześniej doświadczeniem swojego nawrócenia i życia z Jezusem podzielił się jeden z muzyków, prowadzący telewizyjne "Studio Raban" Michał "PAX" Bukowski. - Pan Bóg ma plany większe niż nasze marzenia. Pamiętajcie o tym. Moje życie zmieniło się, od kiedy zaufałem Bogu i powiedziałem "Oddaję Ci moje życie, wszystko, co mam, i chcę iść za Tobą". Mówił to 16-letni chłopak, który miał swoje uzależnienia, chciał odejść z Kościoła. Nic się dla mnie nie liczyło, a Pan Bóg dał mi to, o czym nawet nie śniłem - dzielił się raper.