W Opactwie Pobenedyktyńskim pod przewodnictwem biskupa płockiego odbyło się spotkanie diecezjalnego zespołu synodalnego: świeckich, osób zakonnych i duchownych.
Najbliższe pięć miesięcy będzie wypełnionych w diecezji płockiej doświadczeniem synodalnym: przez modlitwę, spotkania duchownych i świeckich oraz - daj Boże - otwarty i szczery dialog tych, którym zależy na Kościele.
- Jestem przekonany, że wspólna droga, jaką mamy przeżyć jako wspólnota wierzących, będzie antidotum na apatię i rezygnację, które nas dotknęły w czasie pandemii. W tym synodzie chodzi o to, abyśmy dali pierwszeństwo świeckim i aby z naszej rozmowy wyłonił się realistyczny, a nie idealistyczny obraz Kościoła - mówił 3 listopada na spotkaniu z diecezjalnym zespołem synodalnym biskup Piotr Libera.
- Synod to Kościół, który podąża razem. To po prostu nowe przeżywanie Kościoła jako wspólnej drogi i podążania razem - zwrócił uwagę ks. Wojciech Kućko, który wraz z Witoldem Wybultem jest koordynatorem synodu w diecezji płockiej.
Na czym ma polegać to nowe przeżywanie Kościoła? Na doświadczeniu słuchania, ochrzczonych świeckich i duchownych, ludzi pochodzących z różnych środowisk, którym jest blisko albo daleko do Kościoła, a którym jednak na tym Kościele zależy.
W każdej parafii wierni będą mogli składać do specjalnej skrzynki synodalnej w formie pisemnej swoje sugestie, propozycje i komentarze na temat Kościoła i jego tożsamości, działania parafii i pomysłów duszpasterskich na ożywienie i rozbudzenie wiary. - W czasie procesu synodalnego powinniśmy się jednak strzec pokusy rozmawiania o sprawach partykularnych, ale stawiać kwestie szersze, zagadnienia głębsze, posłuszni głosowi Ducha Świętego i motywowani szczerą troską o Kościół - podkreślił ks. Wojciech Kućko.
W spotkaniu uczestniczyli kustosze siedmiu sanktuariów, miejsc wybranych przez biskupa płockiego na rejony synodalne, wspierający ich księża koordynatorzy rejonowi oraz duchowni stojący na czele gremiów diecezjalnych. To właśnie sanktuaria maryjne będą miały ważną do odegrania rolę w procesie synodalnym: Czerwińsk n. Wisłą, bazylika katedralna w Płocku, Popowo Kościelne, Przasnysz, Sierpc, Skępe i Żuromin. W tych miejscach w grudniu spotkają się świeccy i duchowni przedstawiciele wszystkich dekanatów. Takim miejscem będzie również klasztor sióstr pasjonistek w Płocku, w którym spotkają się osoby konsekrowane. Dodatkowo diecezjalne gremia i wspólnoty na ten czas przekształcą się w grupy synodalne.
Rejony procesu synodalnego w diecezji płockiej:
- Pamiętajmy, że Bóg zawsze słucha, ale my nie zawsze. To dlatego potrzeba na nowo wejść w to doświadczenie i dać możliwość wolnej, otwartej, szczerej i jasnej wypowiedzi, aby celem naszej rozmowy o Kościele - jak mówi papież Franciszek - było podtrzymanie "żywego płomienia wiary i ducha", a nie tylko "czczenie popiołów" tego, co było dawniej. To kolejna szansa dla pobudzenia duchowego i duszpasterskiego w naszych parafiach. Do wszystkich wiernych, którzy chcą wziąć udział w naszych spotkaniach, mamy zasadniczo dwa pytania: jak jest, i co możemy zmienić, strzegąc depozytu wiary i rozumiejąc go na nowo. Synod jednak nie jest parlamentem, abyśmy mieli coś przegłosować, tu chodzi o głębsze spojrzenie na rzeczywistość, słuchając głosu Ducha Świętego – mówił na spotkaniu diecezjalnego zespołu synodalnego ks. Kućko.