– Nie chodzi o to, by już na początku wzbijać się na jakieś duchowe wyżyny, ale być dla tych ludzi najpierw człowiekiem, a później księdzem – mówi ks. Jakub Kępczyński, od niedawna diecezjalny duszpasterz Apostolstwa Chorych.
Gdy choroba i cierpienie spada na człowieka z dużą siłą rażenia, zwykle wywołuje bunt, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości. Odpowiedzią na rozpacz i bezsens cierpienia może być szczególny apostolat, który zrodził się w Kościele ponad 90 lat temu. – Pokazuje, że cierpienie ma jakiś sens i warto tego sensu szukać – uważa ks. J. Kępczyński, który od niespełna roku posługuje jako kapelan w płockim szpitalu na Winiarach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka