Wszędzie spotykali życzliwych ludzi

Pływali po łące, trafili do Rusi, nocowali w „zaczarowanym sadzie”... – 8. wyprawa wodnej drużyny z podpłockiego Maszewa, choć krótka, obfitowała w niezapomniane chwile.

am

|

19.08.2021 00:00 Gość Płocki 33/2021

dodane 19.08.2021 00:00

Dla tej drużyny harcerskiej nie ma wakacji bez rejsu polskimi rzekami. Tym razem szlak jej samodzielnie zbudowanej tratwy „Biały Pazur” wiódł od Kanału Augustowskiego, przy samej granicy z Białorusią, dalej Narwią i Wisłą do Płocka. Po drodze były m.in. Augustów, Łomża, Wizna, Ostrołęka, Serock, Pułtusk, Modlin czy Czerwińsk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

am

Zapisane na później

Pobieranie listy