Pływali po łące, trafili do Rusi, nocowali w „zaczarowanym sadzie”... – 8. wyprawa wodnej drużyny z podpłockiego Maszewa, choć krótka, obfitowała w niezapomniane chwile.
Dla tej drużyny harcerskiej nie ma wakacji bez rejsu polskimi rzekami. Tym razem szlak jej samodzielnie zbudowanej tratwy „Biały Pazur” wiódł od Kanału Augustowskiego, przy samej granicy z Białorusią, dalej Narwią i Wisłą do Płocka. Po drodze były m.in. Augustów, Łomża, Wizna, Ostrołęka, Serock, Pułtusk, Modlin czy Czerwińsk.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
am