Dożynkowy piknik rodzinny - jedno z dzieł w tutejszej parafii św. Floriana szczególnie łączących mieszkańców - przyciągnął w tym roku tłumy uczestników.
W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Proboszczewicach najpierw dziękowano za tegoroczne plony podczas liturgii, a potem wspólnie przeżywano piknik rodzinny, zorganizowany wysiłkiem duszpasterzy i dużej grupy wiernych.
Po Mszy św. wieniec i chleby dożynkowe zostały przeniesione na teren przy domu parafialnym i tam poświęcone przez proboszcza ks. Kazimierza Dziadaka, wraz płodami rolnymi i woreczkami zbóż, przygotowanymi dla uczestników festynu. Wszystko zostało złożone na drewnianym wozie, który był częścią okazałego dożynkowego wystroju, jaki ozdobił miejsce zabawy piknikowej. Każdy mógł też na początku skosztować kawałka dożynkowego chleba, którym częstował proboszcz.
Kilkugodzinny festyn obfitował w wiele atrakcji - od zabawy z didżejem, przez pokazy taneczne uczniów Szkoły Podstawowej w Starych Proboszczewicach, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, zabawy dla najmłodszych (dmuchane zjeżdżalnie, malowanie twarzy), loterię, pokaz zwierząt egzotycznych, po... przylot helikoptera, przy którym można było sobie zrobić zdjęcie.
- Wielkie uznanie należy się dzieciom ze szkoły podstawowej, które w środku wakacji spotkały się na próbie i wystąpiły z pokazem tańca, angażując w niego uczestników festynu - mówi ks. Dawid Gołębiewski, wikariusz parafii w Proboszczewicach, który od początku jest pomysłodawcą sierpniowego pikniku i angażuje się w jego przygotowanie.
W ubiegłym roku ze względu na wybuch pandemii w tej imprezie parafialnej wzięło udział znacznie mniej osób niż za pierwszym razem. W tym roku plac wypełniony był uczestnikami w każdym wieku oraz wolontariuszami - parafianami ubranymi w charakterystyczne niebieskie koszulki z logo parafii i besjbolówki z napisem "Dobrze, że jesteś". Na każdego gościa czekał ciepły i słodki poczęstunek przygotowany przez miejscowe gospodynie. Specjalnie na tę okoliczność z brwileńskiego DPS-u przyjechała grochówka; w pikniku uczestniczyła także grupa mieszańców domu.
- Takie wydarzenia nas bardzo jednoczą i naprawdę nie potrzeba jakichś nadzwyczajnych środków, aby przyciągnąć ludzi do Kościoła. Wszystko, co tu robiliśmy, nasza wielogodzinna praca - to jest na chwałę Bożą - mówi jedna z pań zaangażowanych w przystrajanie terenu piknikowego.
Głównym organizatorem festynu rodzinnego była parafia św. Floriana w Proboszczewicach, zaś współorganizatorem gmina Stara Biała. W ufundowanie nagród, w tym voucherów, włączyło się kilka firm. Patronat medialny nad wydarzeniem miał "Gość Płocki".
am