Płońsk. W drodze do sierpeckiej Matki przejdź do galerii

Grupa 27 osób wyruszyła na szlak 12 sierpnia po porannej Mszy św. Trasa jak co roku prowadziła przez Baboszewo, Raciąż, Koziebrody, Zawidz, Wilczogórę i Borkowo. Ze względu na pandemię została ona podzielona na dwa etapy. Pierwszego dnia kompania miała do pokonania ok. 35 km z Płońska do Koziebród, skąd po wieczornym apelu w sanktuarium Matki Bożej Królowej Nieba pielgrzymi wrócili do domów, aby w piątek 13 sierpnia ponownie wyruszyć w drogę. Do sanktuarium wierni dotarli ok. godz. 17, aby uczestniczyć we Mszy św. sprawowanej w ich intencjach.

W drodze towarzyszą im modlitwa, śpiew, wspólne rozmowy i rozważania.

- Z płocką pielgrzymką wędrowałam kilkadziesiąt razy. Tu idę chyba po raz 10. Trudno porównywać te dwie trasy, ale muszę przyznać, że gdy idę do Sierpca, łatwiej mi się modlić. Ponieważ jest to kameralna grupa, panuje większe skupienie i dyscyplina duchowa. To wiara i ufność w Boże działanie przyciąga nas na ten szlak. Mocno wierzymy, że nasza modlitwa, okupiona jakimś trudem i wyrzeczeniem, zostanie wysłuchana - opowiada jedna z płońskich pątniczek.

Pielgrzymi wędrują do Sierpca nieprzerwanie od 29 lat. Pomysłodawcą trasy był ks. Romuald Jaworski, pierwszy proboszcz parafii, który przez pewien czas posługiwał w Sierpcu, współorganizując tamtejszy ośrodek duszpasterski. Pielgrzymka miała być alternatywą dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą wyruszyć na Jasną Górę.

- Myślę, że ks. Jaworski chciał też w jakiś sposób przybliżyć i pokazać to sanktuarium płońszczanom. Co prawda grupa znacznie się zmniejszyła, ale nadal są chętni, aby w tej drodze rozwijać swoją wiarę. Przed pandemią wędrowało zwykle ok. 60 osób. W tym roku utworzyła się prawie 30-osobowa grupa. Zainspirowani trwającym Rokiem św. Józefa i słowami papieża Franciszka, modlimy się m.in. za rodziny i w naszych osobistych intencjach - mówił ks. Wojciech Czajkowski, opiekun grupy.

Co roku płońszczanie przychodzą do sierpeckiego sanktuarium w przeddzień uroczystości rozpoczynających świętowanie Wniebowzięcia NMP, a poniesiony trud przygotowuje ich do jeszcze jednego ważnego wydarzenia, jakim jest odpust parafialny obchodzony zawsze 14 sierpnia, we wspomnienie św. Maksymiliana.