Przez Płock w drodze ku beatyfikacji przejdź do galerii

Raczej do rzadkości należą przesłuchania w ramach procesu beatyfikacyjnego. W naszej diecezji ostatnie takie przypadki dotyczyły sług Bożych Bogdana Jańskiego, założyciela zmartwychwstańców, i s. Józefy Hałacińskiej, założycielki pasjonistek.

Tym razem sprawa dotyczy Jánosa Esterházyego, węgierskiego polityka, który w okresie międzywojennym i w czasie II wojny światowej żył i działał na terenie Słowacji. Były to czasy trudne, wręcz tragiczne. A ponieważ matka Esterházyego była Polką, sprawy węgierskie, słowackie i polskie były dla niego ważne do tego stopnia, że gotów był dla nich cierpieć. Ostatecznie 12 lat życia spędził w więzieniach i łagrach.

Więcej o historii Jánosa Esterhazego pisaliśmy w "Gościu Niedzielnym" tutaj:

Z pewnością dla lepszego zrozumienia trudnego kontekstu historycznego i relacji węgiersko-słowacko-polskich przyczyniło się przesłuchanie prof. Adrienne Körmendy, byłej konsul generalnej w Krakowie. Ponieważ od pewnego czasu przebywa ona na terenie diecezji płockiej, trybunał krakowski prowadzący od 2019 r. proces beatyfikacyjny węgierskiego polityka zwrócił się do biskupa płockiego Piotra Libery z prośbą o powołanie trybunału rogatoryjnego w celu przesłuchania świadka.

---

Adrienne Körmendy jest absolwentką Uniwersytetu im. Eötvösa Lóránda w Budapeszcie, zaś habilitację w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Jako historyk zajmowała się m.in. historią osadnictwa w Europie Środkowej w wiekach średnich. Od 1990 do 2004 r. była pracownikiem węgierskiego MSZ; wiele lat spędziła w służbie dyplomatycznej w Warszawie. Prowadziła m.in. wykłady z zakresu historii Węgier oraz stosunków międzynarodowych w Katedrze Hungarystyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku. Od 2014 do 2020 r. była konsulem generalnym Węgier w Krakowie.