Maturzyści Szkół Katolickich w Płocku w imieniu swoich rówieśników z całej diecezji zawierzyli ważne egzaminy i życiowe wybory Matce Bożej na Jasnej Górze.
Wraz z młodzieżą w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej modlił się bp Piotr Libera.
– Wiem, że wśród młodych Polaków jest wielu takich, którzy mają problem z rozpoznaniem zmartwychwstałego Jezusa w Kościele. Dlatego przed obrazem Matki Bożej proszę, abyście nie zamykali za sobą ostatnich drzwi. Ewangelizujcie, pomagajcie swoim rówieśnikom, by nie zatrzaskiwali swoich serc i sumień na Jego obecność. Bo może się zdarzyć, że On przyjdzie, jak przyszedł w życiu Pascala, Frossarda, Chestertona, Gałczyńskiego, Herberta, Kaczmarskiego czy Krzysztofa Krawczyka. Ale wtedy będzie miał problem z zamkniętym sercem. Warto więc pozostać wiernym swojemu chrztowi. Warto – na studiach, za granicą, w pracy czy na górskim szlaku, w pandemii czy po niej – pozostać wiernym – akcentował biskup Piotr w homilii.
– Prowadź po drogach życia nas, maturzystów diecezji płockiej 2021 r., i oddawaj w opiekę Twojemu umiłowanemu Synowi – modliła się młodzież. W ich modlitwie padły słowa zobowiązania i prośby: „Pragniemy przeżyć nasze życie mądrze i roztropnie, wypełniając wolę Jezusa – Twojego Syna, a naszego Pana i Zbawiciela. Wypraszaj nam łaski na czas egzaminu dojrzałości, aby praca włożona w przygotowanie do tego ważnego wydarzenia wydała piękne owoce, a wyniki matury pozwoliły dalej rozwijać się na większą chwałę Boga i naszej ojczyzny.
Chroń nasze życie w Twoich ramionach. Błogosław i umacniaj każde pragnienie dobra; ożywiaj wiarę; wspieraj nadzieję; rozbudzaj miłosierdzie; kieruj nas wszystkich na drogi świętości”. – Każdy z nas jest cenny w oczach Jezusa i Maryi. Wierzę, że będą o tym pamiętać tegoroczni maturzyści i szczególnie w dniach egzaminu dojrzałości wytrwają w zawierzeniu Bogu – dodał biskup na zakończenie Mszy św.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się