Sięgamy do zapomnianej kroniki lokalnej Caritas. Pisana w trudnych czasach międzywojnia i wielkiego światowego kryzysu, staje się wymownym świadectwem na dziś i wskazówką, jak mądrze pomagać.
Wszystko działo się w tym samym czasie i nieopodal miejsca, w którym s. Faustyna Kowalska ujrzała Pana Jezusa Miłosiernego. Na Starym Rynku siostry Matki Bożej Miłosierdzia prowadziły wówczas zakład Anioła Stróża i zakład wychowawczy dla dziewcząt, a na ul. Sienkiewicza rozwijało swoją działalność powołane do istnienia przez bp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego Towarzystwo Dobroczynności, które w 1932 r. przekształciło się w Caritas.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści
ks. Włodzimierz Piętka