Wspólnota Baranki w diecezji płockiej to na razie raczej mała trzódka, ale może właśnie dzięki temu nieprzerwanie i bezpiecznie kontynuowała do tej pory przygotowania do pierwszego, sakramentalnego spotkania maluchów z Jezusem.
Kiedy Wojtuś poszedł z mamą na nabożeństwo Drogi Krzyżowej do kościoła na Górkach, do ojców klaretynów, wziął ze sobą niewielką deskę z namalowaną samodzielnie sceną stacji „Pan Jezus z szat obnażony”. Niosąc ją w czasie nabożeństwa w procesji za krzyżem, z wielkim zaangażowaniem szukał tej „swojej” stacji w kościele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka