W uroczystość św. Józefa w sanktuarium Matki Bożej w Oborach bp Piotr Libera zawierzył płocką diecezję ziemskiemu Opiekunowi Syna Bożego.
Jak sam zaznaczył, wydarzyło się to nie w katedrze, ale w cichym, ukrytym sanktuarium, które jest zarazem szczególnym miejscem łaski. Biskup płocki powierzył całą diecezję, jej kapłanów, diakonów, osoby konsekrowane, rodziny i wszystkich mieszkańców, klęcząc przed wymownym obrazem św. Józefa, znajdującym się w bocznym ołtarzu sanktuarium Matki Bożej Bolesnej.
- Patronie Kościoła Świętego, wspieraj misyjną żywotność naszego Kościoła, parafii, chrześcijańskich rodzin i wspólnot wiary. Niech Jezus Chrystus będzie również w XXI wieku dla mieszkańców północnego Mazowsza i ziemi dobrzyńskiej Drogą, Prawdą i Życiem. Niech nasza ziemia - ziemia św. Stanisława Kostki i Błogosławionych Biskupów Męczenników płockich - wciąż będzie ziemią świętych, niech raduje się nowymi pokoleniami świadków Ewangelii, niech żyje i karmi się kulturą chrześcijańską - modlił się bp Piotr.
W akcie zawierzenia prosił Opiekuna Maryi i Jezusa, aby "uczył mężnie bronić życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci" oraz "pobudzał ludzkie serca do wewnętrznego skupienia i rozmowy z Chrystusem". Biskup Piotr zawierzał jednocześnie miejsca pracy, gospodarstwa, szkoły, urzędy, szpitale i inne miejsca codziennego trudu oraz szczególnie w czasie pandemii oddał w opiekę św. Józefowi wszystkich chorych i cały personel medyczny.
W homilii bp Piotr, który przewodniczył uroczystej Sumie, zaznaczył, że św. Józef, przedstawiony na oborskim obrazie w bocznym ołtarzu niemal jak dostojnik lub rycerz okuty w zbroję, jest tym, który niejako prowadzi przychodzących tu pielgrzymów do Maryi w cudownej Piecie. - Święty Józef jest tym, który w imieniu oczekującej zbawienia ludzkości przyjmie Boga-Człowieka! To on, spełniając powołanie ojca, wyżywi Go i obroni, wychowa i przygotuje do wypełnienia dziejów zbawienia! Oto wielkość i powaga św. Józefa, któremu papież Franciszek ofiarował cały ten rok - trudny rok świata, bolesny rok Kościoła, prosząc, aby cały lud Boży odnalazł w nim świętego orędownika. A uczynił to papież w głębokim liście apostolskim Patris corde - "Ojcowskim sercem" - zaznaczył ordynariusz płocki.
Jednocześnie przypomniał, że w Kościele powszechnym Rok św. Józefa jest jednocześnie Rokiem Rodziny, trwającym do czerwca 2022 r., na który to miesiąc planowane są X Światowe Spotkania Rodzin w Rzymie. Dlatego ten rok, jak mówił bp Piotr, jest czasem, gdy trzeba mocniej dostrzec rolę ojca, na wzór św. Józefa.
- Wielu z was, bracia, podczas naszych spotkań, rozmów, skarży mi się, jak trudno dzisiaj podołać temu powołaniu. Twardy reżim pracy, choćby kierowców TIR-ów, choćby sanitariuszy czy tylu, tylu braci wykonujących inne zawody, powoduje, że niekiedy - pomimo najlepszych chęci - doświadczacie słabości i kruchości, o których z takim zrozumieniem pisze Ojciec Święty. Może jednak warto dzisiaj przypomnieć sobie sytuację, w której właśnie przez waszą kruchość i niedoskonałość, pomimo zmęczenia, realizowały się plany Boże? Zapewniam was, warto wierzyć, że Pan Bóg działa także poprzez nasze lęki, ułomności i kruchość - zachęcał mężczyzn biskup płocki.
Piątkowa uroczystość w Oborach, w której uczestniczyli m.in. prowincjał Polskiej Prowincji Karmelitów o. Bogdan Meger oraz bracia z postulatu w Lublinie, była również wielkim świętem samych karmelitów. - To święto patronalne naszej prowincji, dzień, w którym od niepamiętnym czasów bracia składali śluby wieczyste - mówił podczas uroczystości o. Włodzimierz Durbas, przeor oborskiego klasztoru i proboszcz tej parafii.
Wspomniał m.in. związaną z Oborami postać o. Alberta Urbańskiego, wielkiego józefologa, który wraz z innymi kapłanami przeżył Dachau i wierzył, że ocalenie zawdzięcza św. Józefowi. - Świ ęta Teresa Wielka mówiła: "Idźcie do Józefa, bo przez niego wszystko wyprosicie" - przypomniał o. Włodzimierz, wskazując jednocześnie na modlitwy i formy pobożności ku czci świętego, praktykowane w ich klasztorze i innych klasztorach karmelitańskich.
Obchodom tej uroczystości, z udziałem m.in. starosty lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego, parafian oraz pielgrzymów z Warszawy i Torunia, towarzyszył ważny znak - ikona Świętej Rodziny, którą bp Piotr pobłogosławił. Ikona, napisana znacznie wcześniej przez jedną z sióstr karmelitanek, ma od 2 maja nawiedzać domy oborskich parafian.
- Dzisiaj rodziny chrześcijańskie muszą być silne wiarą i życiem moralnym, muszą być apostolskie. Dlatego tak bardzo potrzebujemy wzoru Świętej Rodziny z Nazaretu. Bardzo potrzeba nam dzisiaj świadectwa zjednoczonych serc Jezusa, Maryi i Józefa, jak przedstawiono na tej ikonie - przekonywał o. Piotr Męczyński podczas popołudniowego nabożeństwa.
Na uroczystość św. Józefa ojcowie karmelici przygotowali też szczególne dary dla wiernych uczestniczących w świątecznej liturgii. Były to paczki z produktami żywnościowymi, jak chleb, makaron, masło, które pobłogosławił bp Piotr. - Przecież św. Józef był żywicielem Syna Bożego - mówił ojciec przeor.
am