Na co dzień nie są jednym zespołem i nie występują pod wspólnym szyldem, ale chcą razem, na żywo, zaśpiewać dla Boga - studiująca i muzykująca młodzież przygotowuje wieczór uwielbienia w wigilię Niedzieli Miłosierdzia w kościele na Górkach w Płocku.
Wywodzą się z duszpasterskich wspólnot działających w naszej diecezji, takich jak oaza, Laboratorium Wiary czy Wojsko Gedeona, w których często zajmowali się animacją muzyczną. Teraz zwykle studiują na różnych uczelniach, rozproszeni po całej Polsce. Już w ubiegłym roku planowali taki wieczór uwielbienia pod hasłem: "Pieśni Miłosierdzia", jednak pandemia pokrzyżowała ich plany. W tym roku nie zniechęcają się, ćwiczą i mają wielką nadzieję, że to przedsięwzięcie dojdzie do skutku. A wyrosło z potrzeby wielu serc.
- Nasze wspólnoty się nie spotykają od wielu miesięcy, a inicjatywy też przestały funkcjonować. Jest w nas więc tęsknota za wspólnym graniem, ale też za modlitwą i uwielbieniem Boga. Dlatego na razie staramy się nie zakładać czarnych scenariuszy i nie demotywować się. Przygotowania trwają już od dłuższego czasu. Raz w miesiącu spotykamy się w Płocku, w gościnnej parafii św. Maksymiliana Kolbego na płockich Górkach, i ćwiczymy do oporu. To naprawdę jest niesamowite, gdy słyszy się na żywo współbrzmienie chóru. Nie można tego porównać z żadnymi nagraniami tzw. covidowymi na YouTubie, których się nagromadziło przez ten rok. Po prostu nie można porównać wirtualnej rzeczywistości z "żywym organizmem" - mówi Dominika Bieniek, koordynatorka tego przedsięwzięcia, studentka Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Wydarzenie planowane jest na wieczór 10 kwietnia (od godz. 19), czyli w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia. Wykonawcy byliby podzieleni na kilka sekcji: chór, instrumenty, sekcja smyczkowa oraz głosy dziecięce. Trzonem są osoby, które grały już wspólnie podczas różnych wydarzeń, nie tylko diecezjalnych, ale udział wezmą także śpiewająca młodzież i dzieci z tej parafii. W repertuarze będą "modlitewne, adoracyjne utwory o Bożym Miłosierdziu, ale też radosne i wyrażające chwałę Zmartwychwstałego" - jak napisano na fanpage’u wydarzenia. Muzyka i śpiew będą też przeplatane słowem. Duszpasterze pracujący na Górkach - ojcowie klaretyni - oraz wykonawcy chcą, aby ten wieczór służył przede wszystkim modlitwie śpiewem.
- Będzie to wieczór uwielbienia, w którym muzyce i śpiewowi będzie towarzyszyła modlitwa prowadzona przez księdza proboszcza o. Marcina Kowalewskiego, opiekuna duchowego całej inicjatywy. Naszym przewodnim hasłem są słowa: "Jezu, ufam Tobie" - mówi D. Bieniek, która mocno wierzy w ewangeliczną siłę przekazu muzycznego. - Głęboko jestem przeświadczona o tym, że ta modlitwa śpiewem jest wyjątkowa. Przede wszystkim bardzo szybko przemienia serca, szczególnie te wrażliwe na piękno, na dźwięki. Zwłaszcza jeśli muzyka jest z dbałością przygotowana i na dobrym poziomie, o co zabiegamy. Z pełną świadomością staram się też zapraszać do naszego grona ludzi, którzy nie są związani z Kościołem albo nie jest im z nim po drodze w życiu, ale zgadzają się z nami zagrać. Łączy nas muzyka, a co się zadzieje dalej, to już w rękach Pana Boga. Ja tylko robię grunt, staram się stwarzać okazję, żeby On mógł działać - zdradza młoda wokalistka.
Na razie, i jakby wbrew różnym czarnym pandemicznym scenariuszom, trwają przygotowania do tego wydarzenia. Jakiś czas temu ruszyła też zbiórka na portalu zrzutka.pl, dedykowana temu przedsięwzięciu. Docelowo potrzeba ponad 7 tys. zł, ale w ciągu dwóch miesięcy inicjatywa zebrała już ponad 5,5 tys. - To niesamowite, jak ludzie nas wspierają, mimo że nie mamy żadnej nazwy, nie jesteśmy jakimś stałym składem, tylko grupą ludzi, która się raz na jakiś czas zbiera - mówi Dominika.
Zbiórka na ten cel jest nadal aktualna i można ją znaleźć pod linkiem: https://zrzutka.pl/jxaupe. W tym przypadku każda wpłata, bez względu na sumę, jest ważna i przybliża młodych ludzi do pięknego celu.
am