W sanktuarium na Starym Rynku pojawiają się pielgrzymi dosłownie ze wszystkich kontynentów.
Trafić tu można bez problemu. Wystarczy dotrzeć na Stary Rynek. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia sąsiaduje z najstarszą szkołą w Polsce, Liceum Ogólnokształcącym im. marsz. Stanisława Małachowskiego.
Dlaczego to miejsce jest takie ważne? Tutaj 22 lutego 1931 r. s. Faustynie Kowalskiej w jej zakonnej celi po raz pierwszy objawił się Chrystus i polecił wymalowanie obrazu z podpisem "Jezu, ufam Tobie" oraz wyraził wolę, by pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia.
Libańska baletnica, rodzeństwo z Argentyny, biskup z Hongkongu z grupą wiernych to jedni z wielu pielgrzymów, którzy na przestrzeni ostatniej dekady dotarli do Płocka, by odwiedzić to miejsce.
- Kiedy otworzyłam drzwi, zobaczyłam piękną kaplicę, w której panowała absolutna cisza. I zobaczyłam klęczące młode siostry, a każda z nich przypominała s. Faustynę. Ten widok totalnie mnie zaskoczył! - opowiadała Lizara Williams z karaibskiej wyspy Aruba.
- Myślę, że mieszkańcy Płocka są uprzywilejowani, bo mieszkają w "świętym miejscu", gdzie objawił się Jezus i przekazał bardzo ważną wiadomość dla nas wszystkich. Jeśli kiedykolwiek poczujesz utratę sił, wiary, zdrowia, kiedy wszystko idzie nie tak, jak zaplanowałeś, powinieneś odwiedzić sanktuarium, gdzie Jezus powiedział s. Faustynie "Zaufaj mi". Tam powierz się Mu, usiądź przed obrazem, zamknij oczy, wyobraź sobie promienie Jego serca, które przenikają cię. One napełnią cię miłością i radością! - zachęcała Maria Alejandra Valle z Argentyny, która kilka lat temu dzieliła się z czytelnikami "Gościa Płockiego" swoim świadectwem.
- Tu czuje się Bożą obecność, to jest naprawdę coś wielkiego - mówiła Gabriela, która z innymi młodymi Kubańczykami: Orlandem, Franciskiem, Yavierem i Carlosem wraz z s. Filipiną Szwed ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przyjechała do Płocka w ramach Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. - Każdego dnia musisz zrobić coś więcej, by głosić Boże Miłosierdzie nawet osobom, które się z ciebie śmieją. Wielu nie wierzy, ale staramy się siać. Powoli, każdego dnia, krok po kroku - dzielił się podczas polsko-kubańskiego spotkania Orlando.
- Objawienie, które miało tu miejsce, jest ogromnie ważne, dlatego że było początkiem całego orędzia o Bożym Miłosierdziu! Od 90 lat Jezus prosi nas, abyśmy zaufali Jego Miłosierdziu. Dlaczego wciąż Go nie słuchamy? - mówi Bernadette Lam z Hong Kongu, która wraz z przyjaciółką Addy regularnie od 2011 r. odwiedza płockie sanktuarium i wspiera jego rozbudowę finansowo. Obie panie całe swoje życie podporządkowały głoszeniu Bożego Miłosierdzia, również w świecie wirtualnym, prowadząc bloga "Blue Daily" i fanpage poświęcony Miłosierdziu Bożemu. Gdy rozpoczęła się pandemia, właśnie przebywały w Płocku i tu włączyły się aktywnie w jubileuszową akcję "Smak Miłosierdzia".
Dowiedz się więcej o objawieniach św. Faustyny.
Agnieszka Małecka