Surowy, ale piękny drewniany ołtarzyk – relikwiarz z wizerunkiem bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego będzie odtąd towarzyszył wyprawom i działaniom Bractwa Harcerskiej Bandery z podpłockiego Maszewa.
Jego wykonawca, Piotr Kaleta z okolic Krakowa, włożył w tę pracę całe serce. – To nasz dobry przyjaciel, fenomenalny człowiek, również związany z harcerstwem, który wykonał już dla nas wcześniej symbol naszego bractwa – lilijkę splecioną z kotwicą. Gdy pracował nad ołtarzykiem, codziennie dostawałem od niego zdjęcia z kolejnych etapów. Zapewniał nas, że każdy ruch ręki jest „przemodlony” – wyjaśnia phm. Krzysztof Nowacki, komandor Bractwa Harcerskiej Bandery. Materiał był nie byle jaki – bez mała kilkusetletnie drewno dębowe; twarde i trwałe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka