Nikt ich takich nie pamiętał. Po wielu latach do pierwotnej formy i wyglądu wracają kościoły w Makowie Mazowieckim i Rębowie k. Wyszogrodu.
Zakończyły się trwające ponad cztery miesiące prace badawcze i przygotowawcze we wnętrzu kaplicy św. Anny w makowskiej farze. Zakres prac obejmował zidentyfikowanie, odsłonięcie i zabezpieczenie pozostałości historycznego wystroju malarskiego. Według przeprowadzonych badań, w najstarszym okresie kaplica była najprawdopodobniej pozbawiona polichromii, co potwierdziło występowanie jedynie warstw wapiennego tynku i pobiały.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.