Po raz szósty w Przasnyszu odbył się pochówek dzieci zmarłych przed narodzeniem.
W Dniu Dziecka Utraconego, w godzinie Bożego Miłosierdzia, Mszę św. w intencji rodziców dotkniętych takim bolesnym doświadczeniem sprawował w kościele farnym ks. Andrzej Maciejewski, proboszcz parafii św. Wojciecha.
– Bóg zna swoje stworzenia od początku ich istnienia i wszystkie ogarnia miłością. W tej Mszy św. chcemy polecać Bożemu miłosierdziu dzieci zmarłe przed narodzeniem i za ich rodziców, aby doznali ukojenia serca i pokoju Bożego – zachęcił ks. Andrzej rozpoczynając Eucharystię.
– Ta liturgia uświadamia nam wiele prawd ludzkich i chrześcijańskich – zauważył w homilii ks. Maciejewski. – W tych wymiarach – humanizmu, ale także naszej wiary chrześcijańskiej – chcemy spojrzeć na to wydarzenie, które podkreśla niezwykłą godność człowieka od poczęcia do aż do naturalnej śmierci. Bo gdy rozpoczyna się życie biologiczne dziecka pod sercem matki, Bóg daje duszę. Taka jest nasza wiara. Godność człowieka przysługuje dziecku od najwcześniejszych chwil. Nie jest to nigdy tylko jakiś zlepek komórek, ale dziecko – zaznaczył ks. Andrzej. Zauważył też, że z różnych powodów nie wszystkim rodzicom dana jest możliwość pochowania zmarłego przed narodzeniem dziecka w rodzinnym grobie.
– Mając na względzie niezwykle trudną sytuację emocjonalną i duchową rodziców doświadczających śmierci dziecka, pragniemy okazać im troskę Kościoła. Katolickie rodziny powinny jednak dostrzegać śmierć dziecka jako odejście członka wspólnoty rodzinnej równego w godności osobom żywo urodzonym – podkreślił ks. proboszcz.
Pod koniec Mszy św. ks. Maciejewski odczytał Akt Zawierzenia Zmarłego Dziecka Bożemu Miłosierdziu. Po Eucharystii jej uczestnicy udali się na cmentarz parafialny. Po wspólnej modlitwie urny ze szczątkami siedmiorga dzieci zostały pochowane w grobie dzieci utraconych.
Wojciech Ostrowski