Siostry benedyktynki z Sierpca proszą o pomoc w kapitalnym remoncie domu pielgrzyma na Wzgórzu Loret.
Chodzi przede wszystkim o nowy dach wraz z całą konstrukcją, których wymiana opiewa na 560 tys. zł. Siostry mają nadzieję, że stanie się to możliwe jeszcze przed zimą, a przynajmniej przed końcem bieżącego roku. Priorytetem jest też doprowadzenie nowej sieci wodociągowej oraz gazowej, odwodnienie i iniekcja.
Plan jest ambitny, ale cele też są szczytne. – Wciąż doświadczamy, jak wielu pielgrzymów i osób szukających ciszy i pokoju chciałby się u nas zatrzymać na dłużej. Sanktuarium nie ma jednak odpowiedniej bazy noclegowej oraz przestrzeni na spotkania i rekolekcje – mówi s. Miriam Pałasz, przełożona wspólnoty sióstr benedyktynek przy sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej, Pani Niezawodnej Nadziei.
Co prawda, budowę domu pielgrzyma zakończono stosunkowo niedawno, bo w 1996 r., i był on wykorzystywany przez lata do różnych celów duszpasterskich, lecz dziś nie spełnia standardów bezpieczeństwa. Konieczna więc była gruntowna przebudowa wnętrza, termomodernizacja całego obiektu i związana z tym wymiana dachu. Jest już nowa elewacja, drzwi i okna. Prace są bardzo zaawansowane, ale wymagają również poważnych nakładów finansowych. "Dom pielgrzyma będzie wyposażony w pokoje gościnne dla osób poszukujących odpoczynku i wyciszenia oraz sale rekolekcyjno-dydaktyczne, przeznaczone na różnego rodzaju spotkania. Tego typu ośrodek o charakterze kulturalno-religijnym wydaje się być bardzo potrzebny nie tylko lokalnej społeczności, ale też i pielgrzymom z całego kraju poszukującym spokojnego miejsca dla modlitwy, refleksji oraz odpoczynku" – czytamy na stronie www.benedyktynkisierpc.com.
Przy sanktuarium odbywają się benedyktyńskie dni skupienia, działa również Stowarzyszenie "W trosce o rodzinę na Wzgórzu Loret". Siostry mają nadzieję, że w odnowionych wnętrzach powstanie świetlica środowiskowa dla dzieci, poradnia rodzinna i klubu seniora. - Człowiek potrzebuje harmonii ducha i ciała, musi odzyskać poczucie sensu. Chcemy zatrzymać u nas na dłużej tych, którzy przybywają do Matki Bożej i szukają przestrzeni dla spotkania z samymi sobą i z Bogiem, którzy potrzebują pomocy w wsparcia. Im wszystkim chcemy usłużyć naszym benedyktyńskim charyzmatem – mówi s. przełożona.
W 2019 r. siostry otrzymały dotację na termomodernizację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednak prace, które są obecnie wykonywane, odbywają się dzięki wsparciu finansowemu darczyńców.
Więcej w papierowym wydaniu Gościa Płockiego w niedzielę 11 października.