W liturgiczne wspomnienie patrona wspólnoty, św. o. Pio, na cmentarz komunalny w Szerominku odprowadzono krzyż, który zastąpi stojący tam wysłużony, ponad 20-letni krucyfiks.
Najstarszy symbol wiary zdążył bardzo mocno zapisać się w historii młodej wspólnoty.
To w tej parafii, w maju 2019 roku doszło do aktu wandalizmu - sprofanowano krzyż wiszący w kruchcie kaplicy. Dlatego w najmłodszej parafii diecezji o krzyżu mówi się ze szczególną czcią i szacunkiem. I może także przez wzgląd na te trudne doświadczenia wspólnota chętnie uczestniczyła we Mszy św., po której z modlitwą i śpiewem, w asyście strzelców Jednostki Strzeleckiej 1006 z Płońska, wyruszyła procesja na pobliską nekropolię.
- Bogu niech będą dzięki za to, że w ten dzień, kiedy cały kościół pochyla się nad życiem i świętością o. Pio mogliśmy dotknąć, doświadczyć i być tak blisko krzyża. Te świece, które trzymacie w dłoniach wkrótce zgasną, ale wszystko to, co światło tego krzyża rozpaliło w waszych sercach będzie trwało dalej. Teraz wy jesteście światłem dla innych – powiedział na zakończenie uroczystości ks. Tomasz Markowicz, proboszcz parafii.
Krzyż poświęcił ks. Łukasz Nowak, dyrektor Domu Seniora Leonianum w Sikorzu, który przewodniczył także Mszy św. w kaplicy parafialnej. - Dzisiaj ze skupieniem wpatrujemy się w ten krzyż, ale jestem przekonany, że choć raz zdarzyło się wam narzekać na krzyż, który niesie. Bo patrząc na ludzi obok wydaje się nam, że oni mają łatwiej, lepiej. Zastanawiamy się, czy Pan Bóg się nie pomylił obarczając nas naszym krzyżem? Nie zapominajmy, że pod krzyżem naszego życia nie jesteśmy sami. Idąc w tej procesji zastanówmy się, co jest największym krzyżem mojego życia? Krzyżem, który wydaje się za ciężki, nie dla mnie i ofiarujmy go Temu, który każdego dnia dźwiga ten krzyż razem z nami – mówił ks. Nowak, podczas Mszy św. poprzedzającej uroczyste przeniesienie krzyża, który spędził w parafialnej kaplicy kilka dni, towarzysząc wiernym podczas całonocnej adoracji Najświętszego Sakramentu oraz w uroczystościach odpustowych ku czci patrona parafii.
"Stary" krzyż, zniszczony przez warunki atmosferyczne zostanie niedługo zdemontowany, a z jego fragmentów mają powstać dwa mniejsze, które zawisną w kruchcie budującego się kościoła parafii św. o. Pio.