Płoński festiwal organowy jest na półmetku – organy i obój dominowały podczas drugiego muzycznego spotkania w parafii św. Michała Archanioła.
Kolejne edycje muzycznych spotkań w najstarszej płońskiej parafii cieszą się niesłabnącą popularnością. To już kolejny festiwal, który udało się zorganizować dzięki współpracy Urzędu Miasta, Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku oraz parafii pw. św. Michała Archanioła. Kierownikiem artystycznym przedsięwzięcia jest Adam Sadowski. Artysta związany na co dzień z gdańskim środowiskiem muzycznym co roku dba o odpowiedni dobór repertuaru i zaprasza cenionych za swój talent oraz pracę wykonawców. - Koncerty festiwalu, który od siedmiu już lat odbywa się jesienią w płońskiej parafii, to koncerty kameralne. W tym roku obok organów będzie można usłyszeć kolejno trąbkę, obój i wiolonczelę. W repertuarze pierwszego koncertu dominują marsze. Podczas drugiego koncertu będziemy poznawać muzyczną historię Londynu i Paryża, a to za sprawą kompozytorów którzy tam tworzyli. Z kolei ostatni koncert to utwory kompozytorów czasu J.S. Bacha. Mamy więc dużą różnorodność zarówno pod względem dźwiękowym jak i repertuaru. To właśnie tym kieruje się zapraszając artystów na nasz międzynarodowy festiwal – opowiadał przed inauguracją tegorocznego spotkania Adam Sadowski.
W niedzielę, 20 września wysłuchano koncertu, podczas którego w muzyczną podróż po kompozycjach napisanych w Londynie i Paryżu przeniosły słuchaczy wykonania zasiadającego za organami Waldemara Krawca oraz oboisty Michała Mogiły. Chociaż przewrotnie ta podróż rozpoczęła się od toccaty i fugi autorstwa niemieckiego kompozytora J.L. Krebsa, muzyka pochodząca ze środowiska, z którego wyrastali m.in. G. F. Haendel czy J. S. Bach, to w dalszej części koncertu można było posłuchać francuskich kompozycji A. Guilmanta czy T. Duboisa.
Niedzielny koncert poprowadził ks. Marcin Sadowski, wprowadzając słuchaczy w kontekst epoki, twórców i ich dzieł. - Prawdziwa sztuka sprawia, że czujemy się lepsi, piękniejsi. Porusza w nas coś dobrego, tę wrażliwą "strunę" wpisaną w nasze wnętrze. Przez muzykę dotykamy Boskiego pierwiastka, który w nas jest – mówił na zakończenie niedzielnego spotkania ks. Sadowski.
W niedzielę 27 września wato jeszcze zarezerwować popołudnie na ostatni koncert VII edycji Międzynarodowego Festiwalu Organowego św. Michała Archanioła. - Co do formy te nasze spotkania są podobne. Dzisiejszy koncert sprawił mi osobiście wiele radości, bo przepadam za obojem, więc te wykonania przypadły mi do gustu. Nie mniej czekam również na koncert finałowy podczas którego usłyszymy wiolonczelę. Różne konfiguracje instrumentalne wybrzmiały podczas tych kilku festiwalowych edycji, ale wiolonczela będzie po raz pierwszy. Warto posłuchać utworów J.S. Bacha w takim właśnie muzycznym duecie – zachęca ks. Marcin Sadowski, dyrektor Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej "Musicum".