Ikona „przychodzi” do człowieka zawsze w dobrym czasie. Doświadczają tego uczestnicy warsztatów w jednej z kamienic przy ul. Kwiatka, skąd z witryny patrzą na przechodniów namalowane oblicza świętych.
Chociaż pandemia jest dziwnym i trudnym doświadczeniem, to paradoksalnie ma też swoje dobre strony. Gdy z powodu kwarantanny zostaliśmy wszyscy zamknięci w domach, okazało się, że człowiek miał więcej czasu, a przy ikonie jest on niezbędny. Wiele osób, wykorzystując swoją wiedzę z warsztatów i konsultując się przez telefon bądź internet, mogło samodzielnie pracować nad kolejną ikoną.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Małecka