Dwie kobiety pociągnęły za sobą setkę ludzi z Glinojecka do Częstochowy. Czy dziś podobne historie są jeszcze możliwe?
Helena Wiśniewska i Genowefa Strużyna obudziły w Glinojecku pielgrzymkowego ducha, bo był taki czas, że z tego niewielkiego miasta nad Wkrą na Jasną Górę szło nawet stu pątników. Od kilkunastu lat te dwie pątniczki weteranki pielgrzymują duchowo, ale dzielą się ze wszystkimi swoim bogatym doświadczeniem, jak iść, aby się zmienić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Włodzimierz Piętka