Po raz trzeci z rzędu nie wyruszy z naszej diecezji piesza pielgrzymka do Niepokalanowa. Jak można ocalić tę niemal 30-letnią pątniczą tradycję?
Gdyby nie świeccy, którzy na początku lat 90. bardzo mocno zaangażowali się w tworzenie tej pielgrzymki, to by się to nie udało – uważa ks. Zbigniew Kaniecki, diecezjalny duszpasterz trzeźwości i pierwszy organizator pielgrzymki do Niepokalanowa, która dawniej szła promieniście z kilku miejsc diecezji płockiej. Wspomina dawne bieżuńskie środowisko nauczycieli i członków ówczesnego Katolickiego Stowarzyszenia „Politicus”, w tym nieżyjących już Krzysztofa Szczechowicza i Ewę Łubińską, dzięki którym podjęta została ta idea, zapoczątkowana w diecezji radomskiej.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.