Matko Klaro, módl się za nami! przejdź do galerii

Na ołtarzu kościoła św. Tekli stanęły dwa relikwiarze - bł. Klary Ludwiki Szczęsnej i św. Józefa Sebastiana Pelczara, założycieli Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

Niedzielnym uroczystościom przewodniczył bp Mirosław Milewski, który przypominając życiorysy tych świętych, podkreślił wartość, jaką przyniosły ich działania dla Kościoła w Polsce. - Błogosławiona siostra Klara Ludwika i św. biskup Józef Sebastian spotkali się w odpowiednim czasie i miejscu. Dzięki ich współpracy powstało wiele dzieł Bożych, a z owoców ich świętości także my dziś korzystamy. Życzę, by obecność w waszej parafii ich relikwii stała się impulsem do szlachetnego i prawego życia, by przyczyniła się do wzrostu duchowego waszej wspólnoty parafialnej. Oni oboje cisi, łagodni i pokornego serca mówią nam dziś wszystkim, że tylko w Sercu Jezusowym można znaleźć niezawodną pociechę, prawdziwą radość i wewnętrzny pokój - akcentował bp Milewski.

Biskup Pelczar został beatyfikowany w 1991 r. w Rzeszowie, a jego kanonizacja miała miejsce w 2003 r. w Rzymie. W maju 2015 r. uznano cud za przyczyną s. Klary Szczęsnej i jeszcze w tym samy roku beatyfikowano ją w Krakowie. - Macie potężnych orędowników w niebie. Ufajcie w to szczerze. Niech dodają wam otuchy w codziennym kroczeniu przez rzeczywistość, a konsekwencją bliskości z nimi niech będzie wasze dobre, chrześcijańskie życie - dodał bp Milewski, jednocześnie zachęcając wspólnotę do wielkopostnej modlitwy i podejmowania duchowych wyzwań.

Ksiądz Grzegorz Ślesicki, gospodarz naruszewskiej parafii, nieprzypadkowo wybrał datę wprowadzenia relikwii. - W Dzień Kobiet chcieliśmy podkreślić zwłaszcza tę wyjątkową dla naszej diecezji kobietę. Przyznam, że również ja upatruję w niej orędowniczkę, która poprzez kult Serca Jezusowego prowadzi mnie w kapłaństwie - powiedział ks. Ślesicki.

Parafianie przywieźli relikwie z Krakowa, gdzie pielgrzymowali do miejsc kultu związanych z bł. s. Klarą i św. Józefem Pelczarem oraz Janem Pawłem II. Wyjazd był jednym z etapów przygotowujących wspólnotę na niedzielne uroczystości.

Siostry ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego przyjechały do Naruszewa i w uroczystej procesji wniosły relikwiarze do świątyni. - Cieszymy się, że ten kult się rozprzestrzenia. Ona jest matką naszego zgromadzenia, ale widzimy, że także osoby niezwiązane z nami modlą się coraz częściej, nie za przyczyną bł. Klary Szczęsnej, ale za przyczyną Matki Klary Szczęsnej. To niezwykle wzruszające i symboliczne, bo matka to ktoś nam bardzo bliski, a ona tą matką staje się dla wszystkich - mówiła s. Marcelina, obecna na uroczystościach.