Po zatrzymaniu ks. K.L. i doniesieniach prasowych Kuria Diecezjalna w Płocku wydała oświadczenie.
Po aresztowaniu księdza z Płocka, któremu prokuratura zarzuca seksualne wykorzystanie małoletniego oraz posiadanie treści pornograficznych z udziałem dzieci, Kuria Diecezjalna Płocka wydała oświadczenie. Ksiądz Marek Jarosz, który jest delegatem do spraw ochrony dzieci i młodzieży w diecezji płockiej, wyjaśnia w nim, że informacja o domniemanych czynach zabronionych popełnionych przez duchownego wpłynęła do kurii w sierpniu ubiegłego roku. Po wstępnym sprawdzeniu wiarygodności oskarżenia wobec duchownego sprawę zgłoszono do prokuratury w Płocku. Dokumentację sprawy przesłano także do Kongregacji Nauki Wiary. 23 stycznia duchowny został aresztowany. Oświadczenie kurii przypomina również, jakie procedury zostały wdrożone względem podejrzanego księdza już od 2010 roku.
"W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zatrzymania w dniu 23 stycznia 2020 r. jednego z księży diecezji płockiej, Płocka Kuria Diecezjalna przekazuje następujące informacje i sprostowania:
1. Skarga na ks. K.L., dotycząca możliwości popełnienia nadużyć seksualnych wobec nieletnich, wpłynęła do Kurii Płockiej w dniu 5 lutego 2010 r.
2. Biskup Płocki niezwłocznie, zgodnie z wytycznymi Konferencji Episkopatu Polski, wszczął postępowanie kanoniczne, w którym uczestniczył przedstawiciel szkoły, do której uczęszczały osoby pokrzywdzone. Duchowny w wyniku tego postępowania został zawieszony we wszystkich obowiązkach duszpasterskich i niezwłocznie usunięty z parafii.
3. Ponieważ informację o możliwości popełnienia czynów karalnych wobec małoletnich wcześniej posiadła szkoła, strona kościelna poinformowała tę placówkę, by podjęła działania zgodne z wówczas obowiązującym prawem polskim.
4. Biskup płocki zgłosił sprawę do Kongregacji Nauki Wiary. W wyniku procesu karno-administracyjnego duchowny otrzymał w dniu 18 października 2011 r. następujący wyrok: 5-letni zakaz pracy duszpasterskiej z dziećmi i młodzieżą oraz 10-letni zakaz wjazdu na teren parafii, w której zostało popełnione przestępstwo. Nałożono na niego również nakaz odbycia specjalistycznej terapii.
5. W związku z tym, że w 2010 r. duchowny otrzymał nakaz natychmiastowego opuszczenia parafii, zamieszkał w jednej z plebanii, a dokładnie u swojego wuja – księdza, który zaoferował taką pomoc. W piśmie do zawieszonego duchownego biskup płocki zaznaczył wyraźnie, że przebywanie u wuja na plebanii nie jest w żadnym razie „nominacją wikariuszowską, ani nominacją na rezydenta”. Ponadto zakazał duchownemu publicznego sprawowania sakramentów.
6. Należy także podkreślić, że duchowny od 2010 r. nigdy nie otrzymał nominacji do pracy w jakiejkolwiek parafii, a zakaz kontaktów z osobami małoletnimi był przedłużany aż do chwili jego zatrzymania.
7. Duchowny od 2010 r. pracował w wydawnictwie diecezjalnym na stanowisku technicznym. W 2015 r. przez miesiąc pracował w Domu Pomocy Społecznej. Za naruszenie regulaminu placówki został stamtąd odwołany. Od kilku lat miejscem zamieszkania duchownego był Dom Księży Emerytów, przeznaczony dla księży seniorów oraz innych pracowników kościelnych.
8. W 2015 r. do kurii wpłynęły informacje, że duchowny nie stosuje się do zakazu kontaktu z osobami małoletnimi, dlatego sprawa ponownie została zgłoszona do Kongregacji Nauki Wiary. Należy tu podkreślić, że zgłoszenia nie zawierały informacji o popełnieniu przestępstwa wobec osób małoletnich, jednak naruszały nałożone ograniczenia zakazu kontaktów z osobami małoletnimi.
9. Trzeba też zaznaczyć, że duchowny był kilka razy diagnozowany i żadna z opinii nie wskazywała na pedofilne tendencje. Dodajmy również, że sprawa ks. K.L. była analizowana przez kilkuosobowy zespół ekspertów powołany przez Biskupa Płockiego w 2013 r.
10. W dniu 21 sierpnia 2019 r. wpłynęła do kurii informacja, że ks. K.L. mógł dopuścić się czynów polegających na wykorzystaniu seksualnym osoby małoletniej na przełomie 2016/2017 r. Po wstępnym sprawdzeniu wiarygodności oskarżenia wobec duchownego sprawę zgłoszono do prokuratury w Płocku. Dokumentację sprawy przesłano także do Kongregacji Nauki Wiary, z wnioskiem o usunięcie duchownego ze stanu kapłańskiego.
Informujemy także, że Kuria Diecezjalna pozostaje w kontakcie z organami wymiaru sprawiedliwości i deklaruje pełną współpracę w celu wyjaśnienia sprawy.
Wyrażamy ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i przepraszamy za zgorszenie, jakie wywołał duchowny. Jednocześnie deklarujemy pomoc osobom pokrzywdzonym przez tego duchownego".
red.