Podwójnym koncertem w Glinojecku zakończył się projekt Fundacji "Tak dla Rodziny", propagujący muzykę chóralną i przypominający lokalną tradycję takiego śpiewu.
Sobotnio-niedzielny finał projektu "Muzyka prosto z Nieba" odbył się w glinojeckim kościele, bo to głównie w parafii przez dekady zawiązywały się i śpiewały kolejne chóry i zespoły, towarzyszące mieszkańcom w wielu ważnych momentach życia, nie tylko religijnego.
W niedzielę wystąpiła gwiazda tego finału - Chór Pueri et Puallae Cantore Plocenses z Płocka, pod kierunkiem Anny Bramskiej, natomiast pierwszy wieczór należał w całości do lokalnych chórzystów. Mieszkańcy usłyszeli okolicznościowy Chór Quo Vadis, pod kierunkiem Aldony Wiśniewskiej, którego początki sięgają 2002 r. i związane są z przygotowywaniem oprawy muzycznej liturgii Triduum Paschalnego w parafii w Glinojecku.
Sobotni koncert rozpoczęła XV-wieczna pieśń "Zdrowaś, Królewno wyborna", potem zabrzmiał utwór "O Piękności niestworzona", ze słowami z "Dzienniczka" św. s. Faustyny, oraz współczesne pieśni: "Totus Tuus", z repertuaru zespołu "Moja Rodzina" i "Zbudowani na Chrystusie" - hymn polskich pielgrzymów na ŚDM w Madrycie. Chóralne śpiewanie zakończyło "Ave Maria" w wykonaniu najmłodszego pokolenia (krótką partię solową wykonał Kamil Wróblewski).
- Ten koncert jest dedykowany wszystkim ludziom, którzy przez dziesięciolecia poprzez muzykę i śpiewanie kłaniali się w stronę nieba - powiedział Artur Wiśniewski, prezes Fundacji Tak dla Rodziny.
Był to wieczór muzyki i wspomnień, które przywoływała nie tylko towarzysząca koncertowi wystawa, o tradycji śpiewu chóralnego w Glinojecku, ale także sami ludzie, którzy przez ostatnie dekady współtworzyli historię tego śpiewu.
- Muzyka jest tak piękna, jak człowiek, i chwali Boga każdym swoim dźwiękiem. Dane mi było właśnie uczyć muzyki i uczestniczyć w kształtowaniu wrażliwości na piękno. Sama miałam doskonałych nauczycieli, w Płocku, Toruniu, Bydgoszczy, Warszawie - wspominała ze wzruszeniem Genowefa Strużyna, wybitny pedagog, muzyk, nauczycielka, która wykształciła w Glinojecku kilka pokoleń chórzystów.
Pani Genowefa jako pierwsza odebrała od organizatorów wydarzenia statuetkę w kształcie skrzydeł za zasługi w upowszechnianiu śpiewu chóralnego. Odznaczenie przyznano też księżom i świeckim, którzy przez lata tworzyli w Glinojecku chóry, schole i zespoły lub wspierali i nadal wspierają w różny sposób ich działalność.
A jakie były to grupy śpiewacze? Warto przywołać choćby nazwy: "Maksymalna chwała Boga", "Śpiewaj i idź", "Ichtis", schola "Kropeczki", "Promyczki nadziei", chór "Kafarnaum" czy "Viva la Musica" (chór szkolny).
Warto jednak w tej historii cofnąć się dalej, jak zachęcają autorzy całego projektu, bo już w okresie międzywojennym w Glinojecku działo się wiele na tym polu. Chóry w kościele prowadzili tu: Stanisław Rutkowski, Mieczysław Piechocki i Stanisław Wiśniewski. Działały też inne okolicznościowe grupy wokalne, a tutejszy Dom Ludowy był dla nich przestrzenią występów artystycznych, o czym przypomina wystawa przygotowana w ramach przedsięwzięcia "Muzyka prosto z Nieba".
Podwójny koncert był zakończeniem kilkumiesięcznych rozmaitych działań, w tym warsztatów muzycznych, konferencji z udziałem Julii Rosińskiej, wokalistki studyjnej i estradowej, oraz wycieczki do Muzeum Mazowieckiego w Płocku. Projekt został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
am