Słoneczna niedziela sprzyjała zbiórce przed kościołem parafii św. Wojciecha, gdzie na rzecz hospicjów kwestowali młodzi wolontariusze z okolicy.
Żółty - kolor nadziei i solidarności z osobami dotkniętymi cierpieniem - był wyjątkowo widoczny przed nasielską świątynią. 17 listopada można było tam spotkać młodzież ze Szkoły Podstawowej nr 1, która w żółtych koszulkach kwestowała na rzecz diecezjalnych hospicjów prowadzonych przez Caritas. Jest 7 takich placówek w diecezji - 2 hospicja stacjonarne w Płocku i Pułtusku oraz 5 hospicjów domowych w Płocku, Pułtusku, Przasnyszu, Żurominie i jedno właśnie w Nasielsku. Kampania Pola Nadziei, w którą po raz 6. włączyła się płocka Caritas, jest formą wsparcia dla tego typu placówek.
- W szkole bardzo prężnie działa koło wolontariatu. Jest ok. 100 wolontariuszy, którzy bardzo chcą angażować się w niesienie pomocy. W nich jest ta siła. Od rana po każdej Mszy św. przed kościołem stoją z puszkami, do których można wrzucać datki. Młodzi wymieniają się, to grupki 6-, 7-osobowe - mówiła Ewa Kamińska, jedna z koordynujących niedzielną akcję.
Młodzi wolontariusze oraz ich opiekunowie poświęcili swój wolny czas, aby zwrócić uwagę nasielszczan na potrzeby hospicjów, w tym tego, które mają na terenie swojego miasta. Rozdawali żółte balony, cukierki i ulotki promujące akcję. - To cieszy, kiedy ludzie się angażują. Nawet jeśli nie wrzucają pieniędzy, sam uśmiech czy zapewnienie o modlitwie to też jest bardzo dużo - opowiadała Julia, licealistka związana z kołem wolontariatu.
Placówka z Nasielska angażuje się w zbiórkę po raz trzeci. W szkolnym ogrodzie mają już swoje "pole nadziei" - cebulki żonkili, które trafiły do nich w ramach akcji. Wiosną, kiedy kwiaty rozkwitną, posłużą podczas kolejnych wydarzeń promujących ruch hospicyjny. Kampania potrwa do końca czerwca 2020 r., a zebrane pieniądze pozwolą na zakup potrzebnych w placówkach rzeczy.